Śląśkie szyje na jednej maszynie i jednym overlocku (X)


W sobotę 18 pażdziernika odbyło się kolejne już X spotkanie grupy ŚLĄSKIE SZYJE.

Udział wzięły:

Edyta Z. 
Justa
Maria B. vel Majka
Marta D-K
oraz nowo zwerbowana koleżanka Magda M

***

Liliana : Ostatnio nie używam programu do obróbki zdjęć...
Magda : Dlatego Cię poznałam...

Majka : Po cholerę mi minky jak ja dzieci nie mam.
Mojemu kotu wystarcza mój brzuch do ugniatania.

Magda : Aaa nitka się odwlekła...
Co się odwlecze to nie uciecze.

- Z kim masz dzieci?
- Z mężem.
- A ja z babcią.
- ?!?
- No z babcią. Mąż sobie nie radzi.

***

Warto też rzucić okiem na foto-relacje z poprzednich spotkań:

Komentarze

  1. Ale dałaś czadu z ilością zdjęć :) fajna atmosfera musiała być tyle babek z pomysłami :) i czy ja widzę tą samą boucle co u mnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Chyba tą samą. Nie wiem,bo to płaszczyk autoratwa Majki :)

      Usuń
  2. Tylko pozazdrościć :) Po zdjęciach widać,że było wesoło i sympatycznie.Też bym chciała by takie spotkanie odbyło się w moim rodzinnym mieście do którego mam 36 kilometrów ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne zdjęcia, dobre ujęcia - aż miło się ogląda :) Widać, że kolejne udane spotkanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Życzę następnego miłego, jak i produktywnego spotkania. Niech wasze grono się rozrasta.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czas na pewno szybko mijał. Efekty pozostaną.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Standardowo do następnego. Spotkanie jak zwykle fajnie, już w styczniu będzie rok od pierwszego!

    P.S było ciasto jak zwykle ale się nie uchwyciło :D

    Justa :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ Wam zazdroszczę,jesteście wspaniałe że tak się spotykacie.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne są takie spotkania, tylu nowych rzeczy można się dowiedzieć i poplotkować :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz