Pants - let's do it right! #3 read the fucking instructions!


Na samym początku juz można się bardzo zniechęcić. 
Nie, absolutnie nie chodzi mi o konstruowanie/rysowanie wykroju. 
Chodzi o czytanie. Gdzie nie spojrzeć tam problem. Z pana Kowalczyka jest gorsza maruda niż ze mnie.

Co chwilę nie da się, nie uda się 
a tak naprawdę żeby spodnie dobrze na tobie leżały to powinnaś być mężczyzną
Wtedy szyjesz bez modeli próbnych czy przymiarek.

Może i lepiej, że zaczęłam od rysowania a nie od czytania.

Kiedyś, dawno temu, kiedy zaczęłam od czytania, zniechęciłam się tak bardo, 
że potem nawet zapomniałam, że te książki mam. 

"....jak wyliczyć prawidlową głębokość podkroju spodni? (...)
Z powodu różnorodności budowy miednicy i układu mięśni u kobiet, nie da się opracować prawidłowego wzoru wyliczającego głębokość podkroju spodni.
 (...) każdy opracowany wzór propocjonalny nie będzie sprawdzał się w pełni." 

"Zasadniczo spodnie należą do asortymentu odzieży męskiej. Jest to ubiór od wieków uważany za męski i dlatego ich krój i kształt dostosowany jest w zasadzie do sylwetki mężczyzny."

"Kształt łuku podkroju w spodniach damskich jest bardzo trudny do ustalenia. U mężczyzn najniższy punkt podkroju znajduje się zawsze w części tylniej. U kobiet jest on zmienny."

...

Aby zmierzyć się z problemem, który pojawił się w poprzednich spodniach i w większości kupnych, zaczęłam od przeczytania rozdziału Uwagi o budowie ciała ludzkiego.
Dowiedziałam się, że:

"... Miednica (u kobiet) jest pochylona w stosunku do poziomu i tworzy tzw. kąt pochylenia miednicy. (...) 
Kąt pochylenia wynosi przeciętnie 65 °. Pochylenie jest jednak zmienne i waha się u różnych osób od 50 do 80 °.

Rozróżniamy "...pochylenie miednicy/figury do przodu i pochylenie miednicy/figury do tyłu."*

Łatwo się domyślić że każde z tych pochyleń, będące odejściem od normy, nastręczy wiele problemów. 
Patrz rozdział Modelowanie spodni i spódnic dla figur o zmiennej równoważni


R. Kowalczyk KRÓJ ODZIEŻY DAMSKIEJ rys. 16. str.13

Możemy to naprawić czy pomocy modelowania gotowej formy.

R. Kowalczyk KRÓJ ODZIEŻY DAMSKIEJ rys. 54. str.44
R. Kowalczyk KRÓJ ODZIEŻY DAMSKIEJ rys. 57. str.45
Problem zjeżdżania tyłu spodni i podnoszenia się przodu został zlikwidowany dzięki modelowaniu.


W zamian pojawił się smuteczek na podkroju przodu i dziwne marszczenie pod zaszewkami. Coś za coś. Nic to, bo jest progres. 
Moją misją na teraz jest poprawienie przodu bez psucia tyłu
Misją na teraz jest ogarnięcie zagadnień związanych z anatomią, typem sylwetki oraz zbadanie równoważni.
 Czyli wszystko to co powinnam była zrobić (przeczytać, zrozumieć i wdrożyć w życie) zanim zabrałam się za rysowanie ;)

Pants - let's do it right #1
Pants - let's do it right #2

W następnym odcinku pokażę Wam jak zmierzyć/zbadać równiważnię i co z tego wynika.
Spróbuje też narysować wykrój na nowo z uwzględnieniem wzystkiego powyżej i machnąć próbne spodnie.



*wszystkiue cytaty w tej notce pochodzą z książki R. Kowalczyk KRÓJ ODZIEŻY DAMSKIEJ

   

Komentarze

  1. Powiem jedno - a niech diabli wezmą Pana Kowalczyka i jego szowinistyczne opinie na temat noszenia spodni przez kobiety :)))) Od samego czytania odechciewa się szycia tej części garderoby :))) Choć z drugiej strony jestem bardzo ciekawa jak rozgryziesz ten temat, bo dla mnie spodnie to wciąż jedna wielka zagadka i pomimo, że uszyję każdą kieckę, to za portki chyba sie jeszcze długo nie wezmę. A przy okazji oglądania tych zdjęć dowiedziałam się, że moja miednica jest pochylona do przodu...hmmm :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten gość to jakiś straszny malkontent. Kichać na niego! Róża.

    OdpowiedzUsuń
  3. Człowiek uczy się całe życie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mamuniu, Twoje rozważania na temat spodni idealnych zaczynają wkraczać na obszary, do których mój umysł już nie dociera ;) Wytrwała jesteś, nie mogę się doczekać końca tego cyklu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to mam nadzieję, że ten cykl będzie miał koniec :P i do tego szczęśliwy :P

      Usuń
  5. Od jakiegoś czasu myślę o spodenkach na lato, ale po tym poście (niedawno tu trafiłam dopiero) chyba się dwa razy zastanowię. To "od 50 do 80 °" trochę mnie przeraziło....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no co Ty :))) uszyj sobie z gotowego wykroju z tkaniny próbnej i zobacz jak leżą :)

      Usuń
  6. Tylko coś z linią góry w tych spodniach nie tak :) I z boku wydaje mi się, że na samej górze za dużo w przedniej części zbierasz, bo Ci szew ucieka do przodu.
    Aspekt miednic różnych poruszałyśmy na kursie, ale ciężka sprawa, doświadczone oko pewnie po jednym, próbnym kadłubku zobaczy jaki to typ, a my musimy się męczyć.
    A swoją drogą to przy mięciutkich tkaninach jakieś marszczenia przewanie będą, więc raczej wszystkiego nie wyeliminujesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację z tym przodem, coś tam jest nie tak, nie zwróciłam na to uwagi, dzięki :)

      Usuń
  7. Podziwiam Cię za wytrwałość :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki Tobie można wiele nowych rzeczy się dowiedzieć. Aż tak nie zgłębiałam tego zagadnienia, a pan Kowalczyk chyba nie lubi kobiet. Ciekawa jestem tych przeróbek, bo ten przód na razie dziwnie się układa. Tył lepiej. Muszę zerknąć czy mam coś na ten temat w jakiej kol-wiek książce. Muszę przyznać, że dzięki Tobie zgłębimy ten temat. Trzymam kciuki.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) jakbyś coś fajnego znalazła o modelowaniu to bardzo chętnie rzucę okiem :)

      Usuń
  9. Francowaty mizogin :-P I niby jak ja mam sobie zmierzyć kąt między kręgosłupem a miednicą, hę??? Na podstawie zdjęcia rentgenowskiego?! ;-))))
    Ambitna z Ciebie babeczka, chapeau bas!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz