Koronkowa bluzka kimono


Tytuł miał brzmieć  C'est incroyable! Zrobiłam coś szybko i do końca! ale darowałam sobie już te niewiarygodniości 
(C'est incroyable - to jest nieprawdopodobne, niesłychane, niewiarygodne)
Le titre devrait être: C'est incroyable! J'ai fait quelquechose rapide et jusqu'à la fin! mais  j'ai laissé partir ces choses incroyables.

Wykrój przygotowany na podstawie oversizeowej kimonowej bluzki kupionej jakiś czas temu w SH. Jej historia zaczęła się tak, że pojechałam do sklepu z tkaninami po elastyczny jeans, którego nie było i wróciłam z koronką, której nie potrzebowałam o_O
Le patron a été créé à la base d'une blouse oversize achetée il y a quelques temps dans la friperie. Son histoire s'est commencée dans un magasin de tissu où je cherchais du jeans élastique que je n'ai pas trouvé et je suis rentrée avec la dentelle dont je n'avais pas besoin o_O




Jak uszyć kimonową bluzkę?
Bluzka kimono jest bardzo prosta do uszycia. Przód i tył taki sam, krótkie rękawy kimonowe + doszyty rękaw. Zwróćcie uwagę na wymiary zaznaczone na czerwono - [wymiar 10] powinien być o ok. 4 cm większy niż obwód ramienia. Drugi czerwony wymiar też nie powinien być zbyt mały. Obwód na wysokości biustu [wymiar 9] musi być dużo większy - myślę, że minimum 10 cm.
Commeny coudre blouse kimono?
Blouse kimono est très simple à coudre. Le front et le dos sont les mêmes, manches kimono courtes et fragment de manche sont cousues. Faitez attention aux mesures marquées en rouge - [dimension 10] doit être environ 4 cm plus grand que tour de bras. Une mesure rouge au-dessous de 10 aussi ne doit pas être trop petite. Le tour de poitrine [dimension 9] doit être plus grand que votre - je crois que 10 cm de plus au minimum.

*

W wersji na ostro...
En version piquante...


...i bardziej łagodnie w kolorach
...et plus doucement en couleurs


Oczywiście całość uszyta na Singerze 760 (więcej o nim tu i tu) z użyciem stopki z górnym transportem. Używałam  ściegu prostego, zygzaka i potrójnego (bieliźnianego) zygzaka.
Surement tout a été cousu sur Singer 760 (plus d'info ici et ici) en utilisant  le pied double entrainement, le point droit, le point zigzag et le triple point zigzag.

* szkic postaci pochodzi z instrukcji maszyny do szycia Singer 760
*le dessin de le siluhette vient de manuel d'utilisation Singer 760

[edit 09.05.13] 


                                                                dekolt                                                            dół rękawa                                                         dół bluzki



Komentarze

  1. Bardzo ładna koronka. W sklepach nie bywają ładne koronki, a jeśli przypadkiem się zdarzą, to nie są już na kieszeń szaraczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koronka troszkę elastyczna jest i kosztowała 11 zł za metr/150 szerokość. Nie taka znowu droga ;) z resztą, ja drogich nie kupuję ;p

      Usuń
  2. Jeszcze nie przyszło mi szyć niczego koronkowego. Tobie bluzka bardzo się udała, jeszcze jak możesz to zdradź, jak sobie poradziłaś z dekoltem?:) W obu wersjach wygląda fajnie, a że nie jest opięta to nie wygląda wulgarnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nic z koronki nie szyłam wcześniej, ta na szczęście nie była zbyt rozciągliwa. Najpierw chciałam zostawić surowe brzegi tzn. dekolt, rękawy i dół i powycinać sobie tak jak koronka leci półkola jakieś czy coś. Zaczęłam to robić i się okazał, że koronka się pruje delikatnie kiedy jest niewykończona... Tak więc, dół jest podwinięty 2 razy,przeszyty ściegiem prostym. Rękawy - pliska (nie ze skosu) złożona na pół i przyszyta ściegiem prostym.. Dekolt - pliska (nie ze skosu) przyszyta prawą stroną do prawej, potem cała wywinięta pod spód i przeszyta 2 razy potrójnym zygzakiem (raz przy krawędzi dekoltu i drugi raz przy brzegu pliski). wstawię foty jeszcze :)

      Usuń
  3. Piękna wyszła Ci ta bluzka, no i na Singerku, którego jestem fanką!
    Obie wersje wyglądają bardzo atrakcyjnie, a Ty super wychodzisz na zdjęciach, ale ktoś jest bardzo ładny to nic na to nie poradzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam bez przesady, trochę te zdjęcia obrabiałam zanim ujrzały światło dzienne ;) Czasami mi się zaczepiała koronka o tą łażącą stopkę i nie wiedziałam co się dzieje, na szczęście się zorientowałam ;P

      Usuń
  4. Bajeczna ta koronka:] Świetny pomysł na bluzeczkę, ja ogólnie uwielbiam ażurowe sweterki i bluzki:]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) upierdliwość w zszywaniu dziur rekompensuje uroda gotowej bluzki ;)

      Usuń
  5. Superowa! W wersji na ostro i łagodnie! Koronki też jeszcze nie szyłam, ale wszystko przede mną:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) W wersji na ostro raczej zostanie tylko na blogu, chyba że dorwę cielistą bluzkę na ramiączkach i będzie udawane na ostro ;P

      Usuń
  6. Śliczna koronka, bardzo delikatna.
    Bluzka wyszła fajnie, ale mi chyba szkoda byłoby pociachać takie ładne ażury. Pewnie uszyłabym banalną prostą spódniczkę zamiast niebanalnej bluzki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo delikatna i to też w tym sensie,że łatwo o nią czymś zahaczyć np. łańcuszkiem na ręce. W spódniczkach nie chodzę, ale w sklepie przymierzałam ją na taką fuksjową tkaninę - no bajecznie po prostu to wyglądało :)

      Usuń
  7. przepiekna ta bluzka , z koronkowymi ubraniami to trzeba bardzo uwazyc zeby nie wygladac tanio i wulgarnie, Ty wygladz przeslicznie w obu wersjach:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iza ma rację co do koronek, ale Twoja jest naprawdę udana :) podoba mi się w każdej wersji którą pokazałaś :D

      Usuń
    2. Izabella M. - Hmmm tanio i wulgarnie - o tym bym nie pomyślała w życiu patrząc na tą koronkę w sklepie ;P Raczej skojarzyło mi się elegancko i seksownie :)

      Kasia B. - Dzięki!

      Usuń
    3. fajne masz ceny w tym sklepie...

      i bardzo ładnie wyglądasz w tej bluzce (ja się już od dłuższego czasu przymierzam do uszycia koronkowej sukienki, ale póki co jeszcze się nie odważyłam...

      gratuluję :)

      Usuń
    4. No fajne są, fajne :) Sukienka musiałaby być bardzo ładna:) Chcesz nałożyć koronkę na jakąś tkaninę czy masz już coś koronkowego w 1 kawałku ;)? Czemu się jeszcze nie odważyłaś? :)

      Usuń
  8. Bardzo ładna koronka , super w niej wyglądasz :)

    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, nie miałam jeszcze nigdy takiej bluzki a teraz mam i chyba faktycznie jest fajna ;) Nie byłam przekonana do tej pory do takich oversize-owych ciuchów.

      Usuń
  9. Śliczna koronka - taka w stylu retro, klasyczna no i piękna bluzeczka wyszła. Zaczynam poważnie chorować na tego Singera ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardziej choruję na taką Husqvarnę jak masz albo taką jak ma Złota Pszczoła (Husqvarna Lily);)Bluzka faktycznie będzie do wielu rzeczy pasowała, do wersji eleganckiej i luźnej :)

      Usuń
    2. Ooo husqvarna Złotej Pszczółki to niezły rarytasik :) Też wpadła mi w oko :]

      Usuń
  10. sliczna bluzeczka ze slicznej koronki na slicznej modelce...;)
    jedyna uwaga jaka pozwole sobie napisac to ta ,ze gdyby bluzeczka miala byc moja, zamiast robic na dole i przy rekawach listwe ja wycielabym te piekne luki , ktore posiada koronka i zostawila je bez zadnego podlozenia :)

    pozdrawiam serdecznie @Masza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :)też chciałam tak zrobić i to nie tylko na rękawach ale też na dole, niestety koronka się pruła ;/ i zrobiłam jak zrobiłam :)

      Usuń
    2. no wlasnie i o rekawach i o dole bluzeczki pisalam, bo wygladalaby wtedy zapewne jeszcze bardziej orginalnie, ale jak sie nie dalo to jasne ,ze trzeba zrobic tak aby nadawala sie do chodzenia....w kazdym razie i w tej wersji niezmiernie mi sie podoba :)

      pozdrawiam jeszcze raz M.

      Usuń
    3. Mogłam jeszcze podwinąć po prostu po tak wyciętych łukach, tylko to już by była dłuższa zabawa ;) Nie do końca się tak dało, bo najpierw zszyłam boki a potem wpadłam na pomysł żeby tak poobcinać , tyle, że nie do końca wzór mi się zgadzał ;)

      Usuń
  11. Potrójny bieliźniany zygzak? hę? A wiesz... Myślę o tym Twoim Singerze i wymyśliłam, że te kilkanaście lat temu to on był dla osób szyjących tym samym czym dla teraz (większości myślę) Janome Horizon.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj masz ten zygzak;

      http://2.bp.blogspot.com/-cjYooH8CQpA/USkJs-Y3sFI/AAAAAAAAEoY/fWvcLZbPCec/s1600/DSCN9983+kopia.jpg

      Jak możesz nie wiedzieć o jego istnieniu!?1 ;)
      Janome Horizon - jak spojrzałam na cenę to od razu zrozumiałam dlaczego pierwszy raz o niej słyszę :P Matko jaka cena :D Ciekawe czy też się psuje zaraz po gwarancji ;P

      Usuń
  12. Wersja na ostro jest boska! Sexy!

    OdpowiedzUsuń
  13. cudna koronka i to w świetnej cenie ja od dawna poszukuję czegoś podobnego na karczek do koszuli ale jak już coś znajdę to cena mnie odstrasza :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, to mój pierwszy kontakt z koronką, nigdy wcześniej nie patrzyłam nawet na ceny ;) W sklepie, w którym ją kupiłam najwyższa cena za metr to 13 zł :) W hurcie(10 mb) jest po 6/7zł mb.

      Usuń
  14. Wspaniała koronka :) Ja choruję na koronkowe spodenki, biorę się do pracy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koronkowe spodenki? Pewnie fajnie by wyglądały, tylko czy nie będą podatne na np. zaciągnięcia?

      Usuń
  15. Śliczna koronka i prosty pomysł na efektowną bluzeczkę:). Dzięki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO prosty - odgapiony od bluzki ze sklepu :) Tylko trzeba pamiętać o tej szerokości w ramieniu, żeby było odpowiednia, bo u mnie jest na styk ;)

      Usuń
  16. Bardzo ładna! Jeżeli zobaczę gdzieś jakąś dużą koronkową bluzkę do przerobienia, albo kawałek fajnej tkaniany to postaram się też zrobić.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Rób śmiało, tylko pamiętaj, że jeśli nie masz overlocka (tak jak ja) to może Cię czekać troszkę zabawy :)

      Usuń
  17. fajna ta koronka, acz w wersji na ostro nie podoba mi się, kolorowo lepiej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wersja na ostro póki co raczej nie do pokazania się poza domem, myślałam bardziej o kupieniu takiej koszulki w cielistym kolorze ;)Kolorowe wersje też bardzo lubię:)

      Usuń
  18. WOOOW... nie widziałam, że uszyłaś takie cudo i pozowałaś tak na ostro :D
    Dobrze, że podlinkowałaś u UAreFab :D
    (To jest właśnie ta czarna dziura bloggera, o której pisałam pod ostatnim postem :/... jak już coś przegapimy, to później wieków by trzeba, żeby nadrabiać i odszukiwać u każdego zaległości...)

    Wyglądasz w niej nieziemsko... ja nie wiem jak faceci na Ciebie reagują jak Cię w niej widzą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;D hihi dzięki :)
      no w wersji na ostro to nie widzą (chyba, że na monitorze - to nie wiem jak reagują bo nie widzę - może i lepiej ;P) w wersji z kolorową bluzką pod spodem reagują hmmm jakby to ująć...cieszą się ;P

      Usuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz