2 sukienki z raglanem


Hej!
Jestem Wam winna pokazanie zaległych zdjęć sukienek z raglanem - póki co niestety tylko na manekinie. 
(Ten wykrój z Papavero - pogłębiałam pachę)

 

Szaro-fioletowa. Była już w użyciu, nawet była już prana i wszystko jest ok. Jestem z niej zadowolona.



I mięsista czerwona:


Z czerwoną jest gorzej bo nie daję rady fajnie jej wykończyć na dole. Strasznie się naciąga, nie pomaga zygzak, przyszywanie paska dzianiny ani szycie ręczne...


Spróbuję coś jednak podziałać z tym dołem, bo byłoby szkoda porzucić taką fajną kieckę  :]

Komentarze

  1. Bardzo fajne i tak jak się spodziewałam, ten szaro-fioletowy materiał jest super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jest super:) I w szyciu i w użytkowaniu - puki co się nie kosmaci:)

      Usuń
    2. Piękny jest ten materiał szaro -fioletowy. Sukienki świetne. Też uszyłam z tego wykroju i faktycznie bardzo ciasny rękaw i pacha, ale jakoś przeżyję, mam dość cienkie ręce.
      Też miałam problem z podszyciem czerwonej sukienki z dżerseju, chociaż z innego wykroju.
      Pozdrawiam.
      P.S. "Póki" przez "ó"...

      Usuń
  2. Ja oczywiście oczarowana czerwoną!!!
    To juz kolejny "ten" model z papavero, który oglądam na blogach i juz jestem pewna, że go uszyję :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Ostrzegam przed za ciasną pachą :]

      Usuń
    2. Dzięki za ostrzeżenie :)Ja w sumie zawsze, na wszelki wypadek pachę mierzę, bo ramiona, i to co pod nimi, mam dość obszerne i zwykle mam z tym problem. Za to z reguły zwężam w biodrach, bo wychodzi na to, że w biuście mam 44 (jezuuuu) w pasie 40, a w biodrach to już i 38 czasem wejdzie. Normalnie składak w kształcie odwróconej piramidy :))))

      Usuń
  3. obie cudne :) za fioletowa przemawia wzor materialu a za czerwona - czerwien :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super obie! Bardzo mi się podobają ciemne wstawki po bokach.Mam nadzieję,że coś ci się uda wymyślić, bo faktycznie szkoda by było takiej efektownej małej czerwonej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie, bardzo starannie są uszyte. Ten szaro-fioletowy materiał bardzo mi się podoba. A co wykończenia czerwonej - a gdyby tak spróbować brzeg podkleić cieniuteńką flizeliną, takim paskiem szerokości 2-3cm i dopiero spróbować podwinąć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Tego jeszcze nie próbowałam - więc spróbuje. Muszę ją uratować:)

      Usuń
    2. Eduszko, ja coś takiego zrobiłam. Pomogło.

      Usuń
  6. wow sæ piekne pierwsza z fioletem znalazłaby miejsce w mojej szafie

    OdpowiedzUsuń
  7. super wyglądają na manekinie, a na Tobie pewnie będą rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ciekawe sukienki! Fioletową założyłabym od razu, a czerwoną może po doszyciu podwójnej 5 centymetrowej plisy?

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam reglany:) Obie sukienki są świetne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Ja też lubię bo są bardzo wygodne i łatwo się je szyje. Co więcej optycznie zwężają ramiona:)

      Usuń
  10. działasz :) - nie to co ja...

    w pierwszej bym śmigała, druga wygląda bardzo fajnie, ale nie lubię zbyt rozciągliwych rzeczy - a namęczyłaś się przy niej niesamowicie...

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten materiał z fioletowym rzucikiem jest na prawdę świetny!
    Wykończenie dekoltu drugiej sukienki wręcz mistrzowskie, a dół... może falbanka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) Myślę, że falbanka raczej nie wchodzi w grę, materiał jest bardzo mięsisty i dość ciężki. Poza tym nie przepadam za falbankami;)

      Usuń
  12. Fajne obie, ale ja nie przepadam za czerwienią, więc bardziej podoba mi sie ta we wzorki :)
    A co do papavero, to zawsze muszę poszerzać wykrój w ramionach...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz