W oczekiwaniu na fioletową torbę i kurs, będzie fioletowa bluzka z raglanem.
Wykrój z Papaveto (ten) , szyłam z niego już sukienki (tutaj i tu) i jedną bluzkę, której jeszcze nie pokazałam.
Niestety nadal wykrój jest trochę za ciasny pod pachami. Muszę go w końcu poprawić tak jak należy.
Tkanina to bluzka w rozmiarze 42/44 z SH na wagę. Nie wiedziałam czy wystarczy na bluzkę, ale wzór i kolor tak mnie urzekł, że musiałam ją kupić. Oczywiście do SH wybrałam się nie po bluzkę do przeróbki, ale po pasek, z którego mogłabym pozyskać metalowe elementy do fioletowej torby do mocowania paska na ramie ;)
Mojej mamie, z którą byłam z w sklepie, opadły ręce kiedy usłyszała, że znowu coś kupuje "bo się przyda", "bo może coś z tego zrobię" lub w końcu "bo takie ładne". Nie miała już jednak żadnych uwag, kiedy tego samego dnia wieczorem zobaczyła gotową bluzkę :D
Jedyna zabawa przy wykańczaniu to dekolt odszyty ze złożonej na pół plisy ze skosu:
Wnętrza nie pokażę, bo nitki mi się plątały, ta z bębenka co jakiś czas jakby się przycinała i przez to zrywała się górna nitka. Nie wiem dlaczego się tak dzieje, bo na ogół maszyna pracuje bez problemów. Może miał ktoś z Was podobny problem?
Szwy w środku szyte dość gęstym ściegiem prostym, wykończone zygzakiem Pofalowały się i się załamałam :)
Wyprasowałam i się wyprostowały :D I już :D
Wyprasowałam i się wyprostowały :D I już :D
Pozostawiłam oryginalne wykończenie dołu i rękawów :)
Oszczędziło mi to duuuuużo pracy.
Tyle zostało z bluzki po przeróbce:
Bluzka już zadomowiła się w szafie:
11.01.2013
Świetny jest ten krój!! muszę w końcu się za niego zabrać:) bluzeczka prezentuje się znakomicie, nie ma to jak mocne wejście w nowym roku :)))
OdpowiedzUsuń:))
Usuńuwielbiam takie kreatywne przeróbki :)
OdpowiedzUsuńbluzka wyszła pięknie.
pozdrawiam
super zdobycz :) a bluzka też już po przeróbce jest warta posiadania w szafie.
OdpowiedzUsuńSuper bluzka, super zdobycz, piękny wzór koronki i kolor, po prostu cudo! Fajnie tak kupić, uszyć i już są efekty :-) a nie że musi odleżeć ze dwa lata.....
OdpowiedzUsuńAle ja się dalej będę upominać o ten jakiś turban z zielonym koralikowym cosiem ;-)
Będzie jak dostanę zdjęcia:)
Usuńświetny materiał,
OdpowiedzUsuńu mnie by musiała poleżeć...
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
U mnie na ogół takie rzeczy też leżą niestety. Jak nie zabiorę się za nie od razu to potem już tracę zapał. Najczęściej następnego dnia już tracę:P dlatego lubię tak od razu załatwić sprawę:)
UsuńJaki piękny materiał! Bardzo fajna!
OdpowiedzUsuńDemon Cię jakiś "opętał" czy jak rano kupione, wieczorem uszyte, pewnie i uprane i uprasowane. Pozazdrościć powera w Nowym Roku. Bluzeczka ekstra
OdpowiedzUsuńZgadza się. Już uprane i wyprasowane:)
Usuńuwielbiam zdobycze z SH :D i ogolnie SHndy, dla ludzi kreatywnych to raj :)
OdpowiedzUsuńAch! Ja nie mogę się odnaleźć w SH :( Do tego trzeba mieć duszę poszukiwacza odkrywcy! Ale mam postanowienie odkryć w sobie choć okruszek poszukiwacza:D
OdpowiedzUsuńBluzka robi wrażenie i godnie się prezentuje w szafie!
uwielbiam takie przeróbki super bardzo fajnie się prezentuje
OdpowiedzUsuńZnakomicie wyszła Ci ta bluzeczka. Podziwiam cierpliwość. Bardzo ładnie wyglądasz, ale boso na schodach w styczniu?...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.