Przypadkowy tkaninowy koszyk


Zainspirowana porządkiem jaki panuje w szyciowych przyborach Małgosi z Powab nitek 
postanowiłam wprowadzić trochę ładu do mojego chaosu.

Wykorzystałam bawełnę z zapasów (właściwie wszystkie kupione w sh, były kiedyś koszulami czy dziewczęcymi sukienkami). 
Z tyłu kieszonki na szydełka, druty czy nożyczki. Kordonki kupione w sh za 0,50 zł za sztukę. 
Czym najlepiej usztywnić taki "koszyczek"? Ja użyłam pikówki i sztywnej zasłony, ale efekt nie do końca mnie zadowala.

Coś mi się w głowie poprzestawiało, zaczynam lubić biały kolor. Jest wg. mnie totlnie niepraktyczny (właściwie nie chodzę w ubraniach w tym kolorze) a jeśli chodzi o elementy wystroju wnętrz to juz wogóle masakra. Jakoś pomimo tego ostatnio co chwilę po niego sięgam - zerknijcie tu. Kot w każdym razie niestety podziela moje preferencje. Zobaczymy jak długo to potrwa.

Tutaj znajdziecie tutorial (wymiary podane w calach). Polecam początkującym ;)





fabric basket, koszyk z tkaniny, jak uszyć koszyk z tkaniny

Komentarze

  1. Jak ja lubię wszelkie pojemniki! :D ...ale u mnie nie wprowadzają żadnego porządku, to tylko złudzenie :D i jako, że jestem stworzeniem absolutnie z natury niepraktycznym, to bardzo lubię biel zarówno w ubraniach, jak i w wystroju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię ;) porządek jest oczywiście tylko przez chwilę...
      a białe ubrania? bleeeee :P

      Usuń
  2. Biały jest fajny bo wszystko do niego pasuje i całość nigdy nie wygląda ponuro. Bardzo mi się podoba pikowanie, wyszło trochę jak ręczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Jak to ręczne? chyba to mniejsce gdzie maszyna przepuściła ścieg ;)

      Usuń
  3. Koszyczek jest świetny, i mnie się marzy coś pikowanego w ten sposób ::)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Pikowanie jest proste, bo na szerokość stopki ;)

      Usuń
  4. świetnie wygląd to pikowanie ,:D super łupy te kordonki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) no super i jak fajnie wygladają takie kolorowe ;)

      Usuń
  5. Czuję się lekko zawstydzona, gdyż uważam się za umiarkowaną bałaganiarę, a tu proszę taka laurka. Jeżeli chodzi o usztywnianie, to myślę, że sprawdziłaby się siatka na komary z marketu budowlanego, ale być może wymagałaby ręcznego pikowania. Postaram się przynieść na następne spotkanie i poddać ogólnej ocenie czy się do tego nadaje. Pojemniczek bardzo ładny i teraz to może ja się Twoimi pomysłami zainspiruję. Problem tylko z czasem, ale maj się kończy, a czerwiec mam nadzieję będzie dla mnie i czasu twórczo-kreatywnego łaskawszy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Koszyk świetny:) Zazdroszczę tego równiutkiego pikowania:) Ja również mam w planach taki porządkowy koszyk sobie sprawić i z usztywnieniem go już od dawna kombinuję. Próbowałam z różnymi materiałami, flizelinami, sztywnikami itp. ale ciągle to nie było to. Widziałam, że niektórzy usztywniają grubą tekturą, ale jak dla mnie odpada bo nie można prać. Teraz planuję spróbować z taką polipropylenową wkładką - mam nadzieję, że dzięki niej koszyk będzie porządnie trzymał kształt, a co najważniejsze prawdopodobnie będzie można go bez problemu prać i nawet prasować:) Musze tylko trochę pokombinować co i jak pozszywać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) W tutku masz wszystko po kolei ;)
      Można w sumie użyć tez takiej pianki jak się pod panele kładzie, niebieska chyba ;)

      Usuń
  7. Pianka pod panele zielona jest :) Mam metr takiej od paru ładnych miesięcy i ciągle nie mam odwagi jej użyć. Ale w mojej pracowni też potrzeba troszkę ogarnąć na wiosnę, więc może...

    Śliczny koszyczek Ci wyszedł. I bardzo fajny, praktyczny pomysł z tymi kieszonkami. Nigdy nie wiem jak mam schować druty i szydełka. To jest sposób :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie! Używałam przecież kiedyś sama do usztywniania królikom uszu ;)
      Dziękuję :)

      Usuń
  8. Super koszyczek:) Podoba mi się ta biel z odrobiną kolorku:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Koszyczki, pojemniczki i inne pudełeczka, to bardzo przydatna rzecz. Szczególnie, jak do ich stworzenia można wykorzystać zalegające materiały:D

    OdpowiedzUsuń
  10. Zachwycona jestem tym pikowaniem!

    OdpowiedzUsuń
  11. Super wyszedł Tobie ten koszyczek :) Co do koloru białego... owszem niepraktyczny, po ostatniej bombie truskawkowej moich chłopaków ściany do malowania i wszystko musiałam prać. Jednak bardzo kocham biały kolor, bo łącząc go ze wszystkimi innymi kolorami, efekt zawsze będzie świetny... zwłaszcza gdy biel dominuje i pomaga wyeksponować walory innych barw :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Komplement od Ciebie to już zaszczyt ;)

      Usuń
  12. śliczny , przypadkowe są najfajniesze ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. niepraktyczny, ale bardzo stylowy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz