Po tym jak skończyłam chustę razemdzierganą z Maknetą, pojawił się na jej blogu nowy opis wykonania chusty.
Jeśli nie wiecie jak zrobić prostą chustę na drutach a bardzo byście chciały to zajrzyjcie koniecznie!
Motywowana smuteczkiem po zakończeniu tej pierwszej, długo się nie zastanawiałam i sięgnęłam po włóczkę pierwszą z brzegu.
Trafiło na wełnę z odzysku ze swetra z sh (jak to zazwyczaj u mnie) 80% wełna i 20% nylon. Włóczka składa się z 5 osobnych nitek i jest taka delikatnie melanżowa. Czasem też pojawiają się nieuniknione wiązana wykonane zajefajną metodą magic knot.
Chusta ochoczo przyłącza się do środowego wspólnego dziergania.
Dziękuję Wszystkim za głosy oddane na kocią bluzę. Zebrała aż 151 serduszkowych lajków.
Bardzo się cieszę, bo dzięki nim udało mi się zająć I miejsce :))
Wiadomo jak to z takimi konkursami jest, to konkurs na większą liczbę klikających znajomych,
ale i tak się cieszę, bo przy okazji okazało się, że przyjaznych znajomych jest wielu :)
Jak na włóczkę z prucia to ma świetny skład, taki akurat na chustę:) Sposób łączenia włóczek, który pokazałaś jest moim ulubionym i sprawdza się świetnie zwłaszcza w chustach, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńStaram się nie kupować do prucia swetrów, które mają w składzie mniej niż 80% wełny, no chyba, że włóczka mnie urzeknie. Za dużo zamieszania z tym pruciem żeby się w zmechacone akryle bawić ;) Dopiero niedawno odkryłam ten podwójny węzeł i faktycznie sprawdza się super :)
UsuńWidzę, że robienie chust wciąga :) jedna zeszła z drutów, a druga już się dzierga.
OdpowiedzUsuńAnka
Gratulacje :). Spróbuj zalać włóczkę gorącą/prawie wrzącą woda, wtedy się prostuje. Ja tak robię ze swoimi prutymi. Mozesz najpierw spróbować na jakimś fragmencie włoczki -żeby zobaczyć, czy dobrze wyjdzie. Zobacz tutaj :http://123rozneszwy.blogspot.de/search/label/recycling?updated-max=2013-05-15T15:24:00%2B02:00&max-results=20&start=15&by-date=false
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńNo właśnie na ogół nie chce mi się jej prostować :) Do tej pory prostowałam żelazkiem z parą ;)
Gratulacje, bo nawet jeśli to konkurs na największą liczbę znajomych, to kocia bluza zasługiwała na nagrodę :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję :) Sama też byłam i jestem zadowolone z tego wzoru :)
UsuńGratulacje przede wszystkim!
OdpowiedzUsuńChusta u Maknety bardzo mi się podoba, ale uwikłałam się w ogoniastego ( KAL na blogu wydziergane ) Pozdrawiam ;)
Dzięki :)
UsuńWidziałam ten KAL i bardzo mnie pociąga jednakże dla mnie termin to powinno być minimum pół roku, więc się nie zapisałam ;)
Piękny kolor! Podziwiam Cię za takie prucie, domyślam się, że sporo przy tym zabawy, ale taka fajna wełenka rzeczywiście warta zachodu. Gratuluję I miejsca :))bardzo się cieszę, że Tobie przypadło, bo i bluza świetna i przyciągnąć tyle osób to też trzeba umieć :))
OdpowiedzUsuńGratulacje !!
OdpowiedzUsuńFajnie, że się wciągnęłaś w chustowanie :) kolor będzie cudny. Ja też lubię ten sposób łączenia nitek, ale niestety nie sprawdza się na śliskich włóczkach.
Każda chusta się przyda, ja muszę dopiero wpaść w ten nałóg
OdpowiedzUsuńJa ja bym chciala umiec robic na drutach by przylaczyc sie do Maknetowych chust. Poki co nawet mitenek na drutach nie wykonczylam. Ale po kazdej srodzie (jak sie pozachwycam tu i owdzie - a u Ciebie jest czym sie zachwycac) siegam po druty. Pozdrawiam Hardaska.
OdpowiedzUsuńKocia bluza zasługiwała na wygraną :) Gratuluję .
OdpowiedzUsuńPodziwiam, że chce Ci się tak pruć i pruć ;)
Kolor włóczki baardzo energetyczny a skład zacny. Ja też lubię dziergać ze sprutych włoczek a prostuję je nad parą- gotuję wodę w garnku, stawiam sitko, wrzucam na nie kłębek i przewijam. Kocia bluzka jak najbardziej miała wygrać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo energetyczna chusta będzie :)
OdpowiedzUsuńMetodę wiązania włóczek sobie zapisałam. Pewnie się przyda :)
Gratuluję pierwszego miejsca.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem wzoru następnej chusty. Muszę przyznać bardzo estetyczny węzełek w łączeniu, ważne aby nitek na lewej stronie nie było widać.:)
Gratuluję wygranej !
OdpowiedzUsuń