Nie mam za bardzo ochotę na szycie ozdób świątecznych w tym roku. Maszyna jednak jest w użyciu i ciągle coś tam sobie szyję,
ale idzie mi to wolno i jakoś tak bez entuzjazmu i opornie. Ostatnio trochę bardziej skupiłam się na gotowaniu i stąd takie pustkowie
na blogu o szyciu.
O pierwszych próbach i porażce z pieczeniem muffin pisałam tu.
Kiedy zrozumiałam już na czym polega robienie ciasta, tak, aby wyszło dobrze
[Nie mieszaj długo ciasta, dosłownie połącz pi razy drzwi składniki, jak za długo wyrabia się ciasto na muffiny robi się zakalec]
zaczęłam bawić się modyfikując przepis.
BABECZKI (MUFFINY) BANANOWO-IMBIROWE
sypkie składniki
- 250g mąki
- 4 łyżki cukru
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 łyżeczki proszku do pieczenia
- ze 4 szczypty imbiru w proszku
- *dodatkowo możemy dodać pokrojoną na małe kawałki gorzką czekoladę
płynne składniki
- 2 jajka
- 2 łyżki miodu - 50g roztopionego ostudzonego masła 82% tłuszczu
- 2 rozgniecione banany
- 5 łyżek mleka
- 1 łyżka startego na grubych lub drobnych oczkach świeżego imbiru albo na oko ;)
nadzienie
- po jednym plasterku banana na babeczkę (grubości od 0,5 do 1,5 cm)
Mieszamy wszystkie suche składniki. Mieszamy wszystkie płynne składniki.
Mieszamy płynne z sypkimi łyżką pi razy drzwi , tylko do momentu aż się połączą - mogą zostać grudy.
Ja używałam pierwszy raz silikonowych foremek na muffiny (z Biedronki), bez papilotek, bardzo polecam.
Wypełniamy foremki ciastem do 1/2 wysokości, wkładamy do każdej plasterek banana, przykrywamy ciastem.
Foremki wypełniamy do 3/4 wysokości.
Pieczemy w temp. 190ºC przez około 20 minut do tzw. suchego patyczka ;)
Są bardzo smaczne, troszkę wytrawne i rozgrzewające :)
Smacznego!
uwielbiam ciasta z imbirem i kardamonem :D
OdpowiedzUsuńzimą
a imbiru startego duuużo
i do herbaty z cytryną tez lubię
z kardamonem jeszcze nie próbowałam ;)
UsuńW sam raz na święta! Co do porad muffinowych, to ja się nauczyłam że ciasto nie może być za rzadkie bo wtedy opadają...
OdpowiedzUsuń:) Można jeszcze dodać przyprawy do piernika, banan+korzenna przyprawa dobrze się komponują ;)
Usuńaż się zrobiłam głodna patrząc na nie! Chyba się na nie skuszę, idę do kuchni sprawdzić stan lodówki i szafek :)
OdpowiedzUsuńTak prosto o nich piszesz, że chyba i ja je zrobię :-)
OdpowiedzUsuńNo bo są proste ;) Zachęcam :)
UsuńPięknie wyszły, czyli nauka się we wszystkim przydaje. I następny przepis do spróbowania, na pewno się przyda :)
OdpowiedzUsuńna pewno dobrem ja mam jeden przepis i go modyfikuję zmieniając dodatki !
OdpowiedzUsuńNo to tak jak ja :)
UsuńMuffinek jeszcze nie piekłam, ale za to dzisiaj szarlotka ;) Jutro goście mi się zapowiedzieli :) A co do szycia ozdób świątecznych, to uszyłam tylko na konkurs i to wszystko. Więc nie jesteś sama :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam muffinki. Nie jestem specjalnie piekąca, ale w nich podoba mi się właśnie, to co piszesz - szybkie mieszanie pi razy drzwi i to, że za każdym razem można piec inne z tego co się ma akurat pod ręką, jak tylko zachowa się te podstawowe proporcje. Ja robię przeważnie z dużą ilością ziaren, jak siemię, trochę płatków owsianych czy otrębów, suszone owoce jakieś albo jabłka i cynamon :)
OdpowiedzUsuńJa też :) Takich jak piszesz jeszcze nie próbowałam - te z ziarnami to nie są słodkie?
UsuńU mnie też bardziej dzieje się w kuchni niż przy maszynie do szycia :) Piekę ciasteczka jedne za drugimi, chyba dlatego, ze postanowiłam nic słodkiego nie jeść do świąt... Tak przewrotnie jakoś :D Ale coś tam pewnie jeszcze uszyję , na razie zrobiłam dwie pary skarpetek na drutach w ramach prezentów.
OdpowiedzUsuńA mufinki uwielbiam w każdej postaci :) Z bananami i imbirem to jedne z moich najulubienszych :)))
No właśnie...i jak tu prowadzić bloga o szyciu ;)
Usuńwyglądają pysznie
OdpowiedzUsuńi tak też smakują ;)
UsuńUwielbiam piec muffiny. I jeść oczywiście. ;) Są szalenie proste do upieczenia i można je zrobić ze wszystkim. Ostatnio zakochałam się w marchewkowych, ale najczęściej piekę te wytrawne z fetą i suszonymi pomidorami, albo z fetą i oliwkami. Pyszne są. :)
OdpowiedzUsuńO! Takie wytrawne? Podasz przepis proszę? Na te z fetą i pomidorami?
UsuńWyobrazam sobie jak muszą pięknie pachnieć...i smakować ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się tytuł tego posta :)
OdpowiedzUsuńa muffinki ... muffinki wyglądają bardzo smakowicie
Fajny prawda? ;)
Usuń