Wracamy do szycia na moim blogu kulinarnym.
Jest to takie prawieszycie, bo z wykorzystaniem gotowych elementów.
Dzisiaj uszyłam dla ojca taki śmieszny golf. Początkowo miałam go zrobić na drutach, ale na moim blogu robótkowym musi też pojawić się szycie.
Zrobiłam go z troszkę sfilcowanego swetra 100% wełna z sh. Na golf wykorzystałam rękaw, który był zrobiony z 1 elementu, więc po jego rozcięciu miałam sporo dzianiny do wykorzystania. Jak zobaczycie na zdjęciach poniżej, wykorzystałam też oryginalne wykończenie dekoltu (był to pomysł mojej mamy!). Półokrągły dół wykończyłam bawełnianą lamówką ze skosu.
co zrobić ze starego swetra, jak przerobić stary sweter, recykling swetra
Krocząca stopka, o której pisałam już tutaj, była niezbędna przy takiej dużej ilości warstw (szczególnie na szwach).
Ciężko było mi wsunąć tkaninę pod stopkę, tym bardziej, że stopka od spodu ma takie ząbki..
Tutaj macie króciutką instrukcję jak zrobić taki golfoszalik ze starego sfilcowanego swetra.
Wycinamy półkole z przodu i z tyłu. Przeszywamy te szwy swetra, (na ramionach) które zostały przez nas przecięte, aby się nie spruły. Z odciętego i rozciętego rękawa kroimy golf (mierząc wcześniej długość podrkoju szyi). Zszywamy krótsze boki dzianiny na golf, składamy lewą stroną do lewej (=mamy na zewnątrz 2 prawe strony). Przykładamy prawą stroną do prawej strony ściągacza przy szyi i szyjemy w odległości ok. 1 cm od brzegu. Wybieramy ścieg zygzak ustawiony na małą szerokość i średnią gęstość. Półokrągły dół wykańczamy lamówką ze skosu.
Ja drugą stronę lamówki przyszyłam na maszynie na prawej stronie - wyszło mi nadzwyczaj równo ;)
Jeśli macie w domu jakieś sfilcowane swetry to w taki właśnie sposób możecie je wykorzystać na zrobienie szyjogrzeja dla siebie, faceta, męża,dzieci czy kogokolwiek innego. Zawsze od spodu można go podszyć tkaniną bawełnianą żeby nie gryzł za bardzo - choć ja lubię takie gryzienie ;). Wtedy z tej samej bawełny można skroić lamówkę na wykończenie brzegu.
Super pomysł ! Na pewno go wykorzystam :) i oczywiście podam źródło inspiracji !
OdpowiedzUsuń:)) Dzięki :) Wykorzystuj, z tego co widzę na blogu to masz dużo shandowych łupów więc na pewno coś do recyklingu się znajdzie ;)
UsuńSprytne wykorzystanie swetra! Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ten akurat specjalnie kupiłam w tym celu, taki sfilcowany troszkę się znalazł za całe 6 złotych :)
Usuńczadowy !
OdpowiedzUsuńsie wie! ;)
UsuńEkstra. Wszystko co zapobiega trzęsieniu się jest ekstra. Tylko nie widzę swojego chłopa w golfiku niestety.
OdpowiedzUsuńDzięki. Nawet w takim wypasionym a la komin? Z męskimi akcentami czy coś ?
UsuńPomysł przedni :) Jutro idę na polowanie do sh :)
OdpowiedzUsuń:) Życzę powodzenia!
UsuńAle wypas! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńFajne :) I na pewno ciepłe :) Masz jakiś plan na resztę swetra?
OdpowiedzUsuńDzięki :) Nie wiem co z resztą zrobię bo mało mi zostało, drugi rękaw zepsułam na golf, który nie pasował i musiałam pruć...
Usuńpomysl wsam raz dla mojego meza pod choinke :))
OdpowiedzUsuń:) no to do dzieła!
UsuńKolejne życie swetra :)
OdpowiedzUsuń...i nie do końca w innym wcieleniu ;)
UsuńStrasznie fajny ogrzewacz:) Brawa za pomysł:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńWygląda świetnie, wygodnie się chodzi w czymś takim? :)
OdpowiedzUsuńNo raczej tak, nic nie podwiewa w szyję, wszystko jest szczelnie ;)
UsuńMoja mama takie robiła na drutach dla braci, ale Twój zdecydowanie bardziej mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńMuszę coś w tym temacie pomyśleć dla swojej połówki, bo nie chce mi cholera w szalikach chodzić! Golfów też nie lubi, ale może go przekonam, bo nie trzeba motać...? :)
Pierwsze takie golfiki, które gdzieś widziałam były własnie dziane, tyle że kupne.
UsuńHihihi może Ci się uda, wpleć tam może jakieś akcenty z eko skóry czy coś żeby bardziej męski był ;P albo z reniferem czerwonym? :D
Elegancko się prezentuje - ale w tym przypadku trzeba jednak polubić się z golfami ;)
OdpowiedzUsuńNo jednak trzeba ;) Albo w czasie pracy na powietrzu mocno marznąć ;)
UsuńO! bardzo pięknie wyszło! jestem pod wrażeniem :) doskonały pomysł!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Jeszcze dziś wieczór będę szukać za małych sweterków i uszyję chłopakom bo gubią chustki i inne "szyjne" zimowe elementy straszliwie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mam nadzieję, że się udadzą :)
UsuńPomysł doskonały w swej prostocie:)
OdpowiedzUsuńPrawda? ;) Dzięki :)
UsuńSuper pomysł i wykonanie pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo mi miło ;) Pomysł ściągnięty w sumie z takich dzianych golfików dla dzieci, które są do kupienia w pasmanterii :)
UsuńBardzo elegancki! Super wykorzystanie sfilcowanego sweterka:) Ja ma takie właśnie wydziergane na drutach, mama popłynęła i jeszcze na około frędzelki mam ;D
OdpowiedzUsuńDzięki :) No jak z frędzelkami to już full wypas ;)
UsuńMam nadzieję, że tacie przypadł do gustu. Czyli różne ściegi przydają się w szyciu. Skoro użyłaś ściegów "zygzakowych" to nie powinno być problemów z wkładaniem przez głowę. Bardzo dobry pomysł i na czasie. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie z takim zamiarem użyłam zygzaka - inaczej na pewno szwy by poszły przy pierwszym założeniu ;)
UsuńFantastyczna przeróbka, świetny pomysł na prezent pod choinkę :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńświetny pomysł!
OdpowiedzUsuńMiło mi ;)
UsuńBardzo mi się podoba! Perfekcyjnie to wykonałaś - i dzięki za opis szycia! :)
OdpowiedzUsuńEhhh się czerwienię ;) A tak serio to bardzo jestem zadowolona, szczególnie z tej lamówki. Najczęściej z drugiej strony podszywam ją ręczenie, bo nigdy mi nie chce wyjść równo, a teraz się udało.
UsuńDzięki :)
nie tylko szyję grzeje :D bardzo przydatna rzecz :D i świetnie uszyta
OdpowiedzUsuńDziękuję :) No i grzeje jeszcze kawałek klaty i pleców ;)
UsuńHahahaaha a ja się przyglądam: ale ta bluzka ma duży dekolt...Dopiero po chwili zauważyłam że to golf a nie manekin wystający z dekoltu... Chyba idę spać bo ot już późna godzina :D
OdpowiedzUsuńhihihi no bogato ;) aż tak dużych jeszcze nie szyję ;)
UsuńBardzo fajny pomysł ! zgapię :DDDD
OdpowiedzUsuńDziękuję i proszę bardzo :))
UsuńOtagowałam te posty w których uwalniałam tkaniny po przystąpieniu do akcji. Jak znajdziesz chwilę to sprawdź czy działa jak trzeba.
OdpowiedzUsuńZ listopadowego uwolnienia jeszcze nie mam zdjęć... Pozdrawiam! :)
Dzięki :) Nie mogę ich znaleźć za bardzo ;) Może dodaj też etykiety na bloga (takie jak ja mam na dole po lewej) ;)
Usuńjuż jest ok, wystarczy zjechać na dół strony :)
UsuńPozdrawiam