Tak wygląda gotowanie w mojej kuchni - wszędzie nachlapane i bałagan.
Nie jest słodko i uroczo na pięknych talerzykach i w otoczeniu kawy w porcelanowych filiżankach.
Jednym słowem - są okruchy, lansu ni ma.
SALCESON
kakaowe ciasto z jabłkami
ciasto
- 1,5 szklanki oleju (szklanka=250 ml)
- 1,5 szklanki cukru
- 6 jajek
- 3 szklanki mąki
- 1 cukier waniliowy
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao
- 1 kg jabłek (obranych i pokrojonych)
polewa
- 3 łyżki mleka
- 1/2 szklanki cukru
- 2 łyżki kakao
- 1/4 (=50g) masła 82% tłuszczu
ciasto
Przy pomocy miksera ubijamy cukier z olejem.
Nadal miksując, dodajemy po jednym jajku.
Mieszamy mąkę z cukrem waniliowym, sodą, proszkiem do pieczenia i kakao.
Dodajemy po trochę do masy cały czas miksując.
Jabłka obieramy i kroimy na kawałki, dodajemy do ciasta, mieszamy.
Pieczemy ok. 45 minut w temp. 180 °C.
polewa
Do garnka wlewamy mleko, dodajemy cukier. Zagotowujemy mleko z cukrem cały czas mieszając - ma nie być grudek cukru. Trzymamy garnek na małym ogniu. Dodajemy kakao, mieszamy. Dodajemy masło, mieszamy. Kiedy polewa jest gładka (wszystkie składniki się połączą) - jest gotowa ;) Gorącą polewą zdobimy zimne ciasto ;)
Smacznego :)
PS. Nie wiecie czemu blogger tak rozjaśnia ciemne zdjęcia? Wrzucam je bezpośrednio z komputera, a nie przez Picassę i mam zagwozdkę ;/
Bardzo smacznie wygląda, po prostu palce lizać :) do polewy dajesz zwykły cukier, a nie cukier puder?
OdpowiedzUsuń:) Dodaję zwykły cukier i ładnie się rozpuszcza w mleku. Można dać też puder, wtedy mamy większą pewność, że ziarenek nie będzie czuć :) Jest bardzo smaczne :)
UsuńUwielbiam czekoladowe ciasta wszelkiego rodzaju, a w tej chwili jestem jestem strasznie głodna! - zgroza!!! ;D Chyba zaraz obliżę monitor, a zdjęcia jakie są, są dla mnie tylko smaczniejsze :-)
OdpowiedzUsuń:) hihihihi to do pieczenia trzeba się brać ;)
Usuńbo widać że smaczne! kiedyś też go piekłam ,dzięki za przypomnienie i smacznego!!!
OdpowiedzUsuńChyba w każdej kuchni jest bałagan i pełni okruchów, kleksów podczas gotowanie :P
OdpowiedzUsuńCzekoladowe ciasta uwielbiam i nie przejmuj się, podobno kucharze- bałaganiarze są bardziej kreatywni:)
OdpowiedzUsuńMniam! Uwielbiam czekoladowe ciasta <3 ale mi chętki narobiłaś! :D I nie martw się moja kuchnia wygląda dokładnie tak samo jak coś pichcę :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż go lubię piec. I mam podobny efekt w kuchni :)
OdpowiedzUsuńJakie smakowite! Przynajmniej wygląda realistycznie, a nie takie spreparowane, w stylizacji z płatków lawendy czy czegoś ;) Zazdroszczę Ci, że blogger rozjaśnia, mnie Wordpress nie rozjaśnia i są tragiczne :P
OdpowiedzUsuńhihihi w stylizacji z płatków lawendy czy czegoś :P no je nie chcę żeby mi rozjaśniał właśnie, bo obrabiać to obrabiam sobie sama ;D
Usuńlansu ni ma ale ślina cieknie jak szalona :P
OdpowiedzUsuń:D co racja to racja :)
UsuńO matko! Tak bym zjadła coś czekoladowego i to dużo! Niestety miksera nie mam więc zrobić nie da rady :(
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda super nawet bez Photoshopa :D
Dzięki :) Hmmm bez miksera może by się jakoś udało, ale to ciężka robota by była ;/
UsuńJejku! Mężowi zrobię! To się wpisze w moja martyrologie dobrej żony, która ni ma nić z (s)zycia. Ale już jutro zrobię. Dziś będę malować wykroje. Nazwa jest fatalna, ale efekt bardzo bardzo!
OdpowiedzUsuńHaha :)
UsuńMalować wykroje??
Nazwa taka była, dostałam przepis już dawno temu od sąsiadki i wtedy myślałam, że to mięso jakieś ;P
jednym słowem : PRAWDZIWIE.
OdpowiedzUsuńJa tak lubię i czekoladowe z jabłkami też;-)
mniam lubie czeko ;p
OdpowiedzUsuńodnisnie zdjęć zobacz w ustawieniach czy masz właczoną autokorektę jeśli tak to zmień sobie ;)
Wydaje mi się, że tak zawsze jest przy przyrządzaniu potraw w kuchni. W najbliższym czasie wypróbuję Twoje ciasto bo ślinka cieknie gdy go się ogląda. A pod koniec prac i tak wszystko sprzątamy i kuchnia lśni. :)
OdpowiedzUsuńJutro piekę ciacho, bo dziś już za późno :) Wystarczyło, że spojrzałam na tę polewę kapiącą z palca...
OdpowiedzUsuńHahahaha :) No zachęcam, bo ciasto bardzo dobre jest i polewa też :)
UsuńZ tym rozjaśnianiem zdjęć przez Picasę - coś się ostatnio pomieszało ale generalnie musisz wejść przez www w picasę, nie tą starą a nową nazwaną bodaj "Zdjęcia" i tam wyświetlić listę albumów i wyłączyć na nich korektę. Inaczej możesz wejść w ten konkretny album ze zdjęciami z posta, kliknąć na zdjęcie żeby je powiększyć, najechać na nie - zobaczysz że pojawi się znaczek różdżki z napisem że poprawione - kliknij na znaczek i wybierzw bodaj "Wyłącz".
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo za odpowiedź :) Udało mi się znaleźć tą opcję, bo przedtem sama szukałam,ale w Picassie ;)
UsuńJa tam lubię te okruszki i lekki bałagan, a ten nadmiar polewy to aż mam ochotę wylizać: ) Pyszności
OdpowiedzUsuńAż ślinka cieknie ;) Zawsze wrzucam do murzynków jabłka albo dżem, wtedy nie jest takie suche , no i tak dużo bardziej mi smakuje :)
OdpowiedzUsuń:) To nie taki typowy murzynek, ciasto jest raczej ciężkie niż puchate :) Jabłka pasują super :)
Usuń"są okruchy lansu ni ma" :D nie wiem czy ciasto lepsze czy tekst :D. Z photoshopem czy nie, wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńale salceson? :D
OdpowiedzUsuńno jakoś tak :P
Usuńdla mnie wygląda jeszcze bardziej apetycznie i kojarzy mi sie z dzieciństwem - podbieraniem masy palcem :)
OdpowiedzUsuńMniam! :))) Ja chcę kawałek!!!
OdpowiedzUsuńNo to do kuchni - marsz ;P
UsuńMniam.....
OdpowiedzUsuń:) No i z kolejnym kawałkiem z talii osy robi się talia bąka :P
UsuńWygląda apetycznie! I ta lejąca czekolada ... :D Pycha
OdpowiedzUsuńCiacho warte grzechu!! A tak na marginesie, to ja jeszcze ciasta z fotoszopem nie piekłam, zazwyczaj dodaję proszku do pieczenia ;))))
OdpowiedzUsuń;) No ja zazwyczaj też :P
Usuńa bez kakao też można? bo uczulona jestem i takie zdjęcia tylko powodują u mnie wzrost poziomu adrenaliny
OdpowiedzUsuńNie wiem, nie próbowałam ;)
UsuńMoże użyj zamiast kakao karob? Jest inny w smaku niż kakao, ale daje radę ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Guma_karobowa
Albo wypróbuj ten przepis, nie ma kakao a można dodać jabłka i jest bardzo dobre ;)
http://zapomnianapracownia.blogspot.com/2013/07/wisniowy-lazur.html
Ja też tak mam gdy gotuje to bałagan robi się jakoś sam, ciacho wygląda smakowicie♥
OdpowiedzUsuńno taki salceson to ja bardzo chętnie ;)
OdpowiedzUsuńAż mi się zachciało takiego ciasta..tylko , że wolałabym coś bez jajek.. Dobrze , że bez lansu..bo już mam dość idealnie podanych dań , wypieków na super talerzykach itp..ile można ..nie ma idealnych rzeczy , więc jestem za :)
OdpowiedzUsuńsuper !
Pozdrawiam !