Ciekawe kiedy się zniechęcę?
Czuję konieczność ciągłego robienia czegoś. I nieważne czy jest mi to niezbędnie potrzebne czy nie. Oczywiście chęć robienia "czegoś" jest odwrotnie proporcjonalna do ilości wolnego czasu.
Tak naprawdę nic nie jest mi niezbędnie potrzebne w temacie ubrań. Mam ich dużo. Nawet ciepły, wełniany sweter ze ślicznym wzorem mam. (Apropo swetra - ma się dobrze, przeżył pranie ręczne i się nie rozleciał na szwach, widać dobrze zszyłam 5 razy zygzakiem ;] )
Tak więc kolejny raz sweter z raglanem od góry.
Wszystko znowu według tych wskazówek.
Zrobiłam próbkę, nabrałam 50 oczek, zrobiłam parę rzędów ściegiem ryżowym pojedynczym.
Potem ściegiem dżersejowym (prawa strona - oczka prawe, lewa - oczka lewe) i dodawanie oczek na raglan.
Nitka nie gruba, podwójna, druty 3,5 na żyłce 120 cm.
Próbowałam zrobić wzorek na przodzie, chwała dla tego, kto zauważy jaki,
albo...zauważy, że w ogóle jest.
Niestety jest mały chaos, bo chwilami jest "wzorek" a chwilami nie, no i część z "wzorkiem" jest cieńsza, bo robiona pojedynczą nitką... wrr
Zdjęcia jak widać bez szału, wieczorne.
Przód:
Schemat do tajemniczego wzorka (sama wymyśliłam :P)
Lewa strona:
Moteczki:
Cienkość nitek:
Manekin też się przyda.
Jak widać nie pomyślałam o dołożeniu oczek na zakładkę o_O
Bez szpilek:
zapowiada się fajnie :)
OdpowiedzUsuńco do wzorku, to póki co widzę coś na kształt rombów - czyżby śnieżynki?
pozdrawiam
Bingo:)Miały być takie krzyżyko-romby:)Niestety zamiast zrobić próbkę jak wzorek będzie wyglądał, to ja robię próbkę na gotowym swetrze:P A śnieżynkę próbuję poniżej:)
UsuńPiękne kolory! Typowo jesienne i zimowe!
OdpowiedzUsuńTo się zgodzę:) Kolory są bardzo fajne:)
Usuńwzroku dopiero się dopatrzyłam jak zobaczyłam schemat :)))
OdpowiedzUsuńale jak on Ci kształtnie wychodzi! Pięknie się zapowiada :))
Dzięki:)
Usuńświetne te kolorki!!! a z wzorkiem nie jest tak źle, co nieco go widać, i bardzo ciekawie się zapowiada:)
OdpowiedzUsuńNa zapięcie wymyślisz coś super :) Bardzo dużo fajnej roboty
OdpowiedzUsuńDziękuję:)że dużo roboty - TO FAKT:) Nabiorę chyba już po zakończeniu oczka wzdłuż brzegów i dorobię plisę:) Tylko jeszcze nie wiem jak to zrobić :P
Usuńzazdroszczę umiejętności wydziergania dopasowanego swetra i to do tego (z moim ulubionym) raglanem :) moje wychodzą jakieś takie za duże z reguły, ale trening czyni mistrzem więc może natchnięta Twoim dzierganiem sama znajdę wreszcie ociupinkę czasu na wydzierganie czegoś samodzielnie :)
OdpowiedzUsuńKolory piękne :)
No z tymi umiejętnościami to mi posłodziłaś:) Ja już zrobiłam jeden sweter z tej brązowej włóczki - sięgał mi za pośladki i... sprułam go, bo był za ciasny, szczególnie w biuście i pasie. Ja mam tendencję do robienia zbyt małych rzeczy jeśli chodzi o druty. I mam też problem z dobrym przeliczeniem próbki, zawsze jakoś tak zaniżam ilość oczek, bo się boję, że za luźne będzie:) Stanowczo łatwiej mi dopasować coś jeśli to szyję. Przy drutach to dla mnie abstrakcja:) A raglan od góry mnie zachwyca więc się uparłam:) Mam nadzieję, że Cię natchnę:) Jak coś to daj znać:)
UsuńPodoba mi się to takie jakby zanikanie wzoru. Bardzo fajny efekt. I podoba mi się raglan robiony od góry. Może się kiedyś odważę?
OdpowiedzUsuń