Wpadłam na pewien pomysł, zobaczymy czy wam się spodoba.
Często piszecie, że macie w domu magazyn z tkaninami :) - ja też taki mam.
Mnóstwo różnych materiałów, które w chwili zakupu miały jakieś przeznaczenie, ale z bliżej niewyjaśnionych przyczyn zostały porzucone w kąt. Czasem, co gorsza, kupowane bez celu, bo jest okazja, bo taka ładna,
bo ze sklepu bez niczego wyjść to tak głupio :P Potem stos rośnie, w szafie brakuje miejsca a w głowie kłębią się pomysły na nowy ciuch, na który koniecznie trzeba kupić "jakąś" nową tkaninę. I tak bez końca :)
Świadoma nałogu oraz kierujących mną skomplikowanych mechanizmów postanowiłam już jakiś czas temu postarać się wykorzystywać, oczywiście w miarę możliwości (;P) posiadane już tkaniny.
Oto co udało mi się wydostać z moich dużyyyyych zapasów:
- piękną wzorzystą bawełnę na drugą kopertoewą sukienkę
- bawełnę z elastanem na nieudaną bluzkę
- wzorzystą bawełnę na kopertową sukienkę
- czarną bawełnę na idealne spodnie
Biorąc powyższe pod uwagę przygotowałam akcję:)
Zrobiłam nawet taki fajny banerek (obrazek pobrany z tej strony - jest tam ogromna ilość świetnych grafik do pobrania za darmo)
Dokładnie chodzi o uszycie przynajmniej jednej/dwóch rzeczy w ciągu miesiąca z tkanin z magazynu czyli z zapasów.
Osoby pragnące gorąco przyłączyć się do akcji oraz chcące uszczuplić swoje materiałowe zapasy proszę o:
- wklejenie powyższego banerka z linkiem do tego posta na pasku bocznym (żeby było wiadomo o co chodzi)
link do postu: http://zapomnianapracownia.blogspot.com/2012/06/akcja-uwolnij-tkaniny.html
link do banerka: https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgisY6nS30tjecqjFvMr1FOxLsE5A9whF5TekYcHlzG-A0W5UuIAwxikY0BqgTSEfW6Eud__7vAVJtpF6OSM88YaBWRXnJqhCueQlWfWWaMAeLOOQarq_SrcFfR1EZoQgOvC2pZGlMtZsZE/s1600/baner++2.jpg
- zostawienie komentarza pod tym postem (żebym wiedziała kto się bawi)
- proszę o otagowanie* postów, w których pokazujecie coś uszytego z tkanin z zapasów (przykładowa etykieta - uwalniam tkaniny)
Jest nas bardzo dużo i inaczej ciężko jest mi to ogarnąć. Zaznaczam też, że do akcji kwalifikują się rzeczy pokazane na własnym blogu lub stronie (nie na innych stronach internetowych).
- proszę o otagowanie* postów, w których pokazujecie coś uszytego z tkanin z zapasów (przykładowa etykieta - uwalniam tkaniny)
Jest nas bardzo dużo i inaczej ciężko jest mi to ogarnąć. Zaznaczam też, że do akcji kwalifikują się rzeczy pokazane na własnym blogu lub stronie (nie na innych stronach internetowych).
*otagowanie - dodanie etykiety/tagu, w trakcie pisania posta na Bloggerze, po prawej stronie jest okienko, które nazywa się "Etykiety"
Jeśli chcecie możecie się zdeklarować ile takich rzeczy uszyjecie. Oczywiście przy prezentacji uszytych nowych ubrań dobrze byłoby zaznaczyć, że zostały wykonane z "zalegających" tkanin.
Ja, osobiście, postaram się wywiązać z przyjętych założeń :)
Pod koniec każdego miesiąca będą prezentowane podsumowania naszego uwalniania ;)
Tak więc akcję uważam za oficjalnie otwartą!
No ja się bawie już od przeszło tygodnia i zaraz wrzuce info na mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Cieszę się, że się przyłączasz:)
Usuńbardzo fajna akcja
OdpowiedzUsuńWchodzę w to! Mama całą szafę tkaninowych skarbów, i jeszcze szafkę pod blatem, i nadstawkę nad szafą, a do tego jeszcze osobną półkę z materiałami stricte odzieżowymi :))))
OdpowiedzUsuńUwielbiam aksamity i to one głównie zalegają nietknięte (bo szkoda ich ciąć :))) Dlatego deklaruję się na jedną aksamitną torbę na miesiąc.
No, to klamka zapadła - ciekawe, co na to aksamity?
Dzięki za przyłączenie się :) Trzymam kciuki za aksamitne torby:)
UsuńI ja w to wchodzę nie obiecuję, że coś uszyję chyba, że akcja bezterminowa to wtedy na pewno. Mam 5 pudeł z materiałami i dzisiaj kupiłam kolejnych 5 lub 6 za 8 dyszek. Jak uszyję to pokażę.
OdpowiedzUsuńDzięki za przyłączenie się:) Akcja jest bezterminowa, czekam na Twoje nowe twory :)
UsuńPrzyłączam się do zabawy - przyda się taka mobilizacja do czyszczenia zapasów;)
OdpowiedzUsuńhttp://happycreatiff.blogspot.com/
Witam w moich skromnych progach :)Mam nadzieję, że wspólnie spróbujemy wyczyścić trochę tych zapasów ;)
Usuńto ja też się przyłączę:) gratuluję pomysłu,
OdpowiedzUsuńżeby się zmotywować powiem: jedna sztuka z "zapasów" tygodniowo... (zobaczymy czy uda mi się dotrzymać słowa:)
Pozdrawiam
Dzięki :) Jedna sztuka na tydzień to całkiem sporo, będę zaglądała :D
Usuńja też się przyłączę, ale zaznaczę że nie kupiłam żadnego materiału już od bardzo dawna, a wykorzystanie posiadanych metrów zajmie mi prawdopodobnie kolejne 15 lat :) ale będę mocno się starać, kolejna rzecz z zalegającego materiału już niedługo u mnie na blogu :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Będę śledziła Twojego bloga ;) Jak to robisz, że nie kupujesz prawie w ogóle tkanin?!? :P
UsuńBardzo fajna akcja :) Zamieściłam info o niej na fanpage-u www.jakuszyc.pl
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Widzę, że akcja idzie w szeroki świat :D
UsuńDobry wieczór, niestety dopiero teraz tutaj trafiłam, ale jeżeli mogę, to również chciałabym się przyłączyć? :)
OdpowiedzUsuńDobry wieczór :) Zapraszam serdecznie :)
UsuńStaram się uskuteczniać to co rusz... bo stosik za niedługo zajmie mi sypialnie :)
OdpowiedzUsuńno i ja się dołączę ...bo moje zapasy mnie już doprowadzają do rozpaczy :) a tak to będę mieć jeszcze większa motywację.:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się dołączasz :)Będę Cię poganiać :P
UsuńHihi, u mnie taka akcja trwa od zawsze, bo wszystko musi "nabrać mocy urzędowej" zanim się za coś wezmę. I dotyczy to nie tylko tkanin ale również włóczek i kordonków. Ale sukcesywnie wszystko przerabiam. Niestety zapasy przyrastają w tempie niewspółmiernym do ich wykorzystania ;) Na usprawiedliwienie mogę napisać, że nie kupuję nic dla samego posiadania. Wszystko ma konkretne przeznaczenie.
OdpowiedzUsuńA u mnie wręcz przeciwnie- jak kupię nową tkaninę i nie wykorzystam od razu to potem jakoś ona traci dla mnie na atrakcyjności. Mnie się często zdarza kupować dla samego posiadania niestety - no bo to takie ładne :P
Usuńja też uwolnię co nieco! z przyjemnością dołączam :)
OdpowiedzUsuńJa uwolniłam ostatnio jakieś szmatki z pudła na strychu, więc też dołączam. A że dopiero zaczynam (blogować, chociaż szyję też niedługo), proszę o wyrozumiałość.
OdpowiedzUsuńNo i mam nadzieję , że nie przestaniesz, bo fajnie Ci idzie:) Podoba mi się bardzo nazwa Twojego bloga - jest rozbrajająca:)
UsuńPomysł niestety nie mój, lecz zerżnięty z internetów, ale przywłaszczyłam sobie, bo to sama prawda ;)
UsuńWłaściwie też już zaczęłam uwalniać - zupełnie nieświadomie ;) Ale szafa wcale nie chudnie, bo nie mogę powstrzymać się przed kupowaniem nowych :)Z chęcią się przyłączę do akcji.
OdpowiedzUsuń"szafa wcale nie chudnie, bo nie mogę powstrzymać się przed kupowaniem nowych" No tak - większość ma chyba ten sam problem:P Ja też :P
UsuńTo ja zazdroszę,ze macie takie pokłady materiałów;)
OdpowiedzUsuńooo super akcja ,jakiś czas temu wyciągnęłam tonę materiałów ze strychu po babci i tak sobie leżą i leżą. Zmobilizuję się na 2 twory w miesiącu :-)Torby to chyba będą heh
OdpowiedzUsuńCieszę się i kibicuję;)
UsuńWitam serdecznie, trafiłam tu po raz pierwszy, chętnie się przyłączę, szafa kipi nie tylko od "służbowych" tkanin.Chętnie uwolnię miejsce na inne...:)) Czy nasze wytwory gdzieś uwiecznimy wspólnie?
OdpowiedzUsuńMyślę nad zrobieniem jakiegoś podsumowania, może w przyszłym tygodniu coś ogłoszę. Podaj mi proszę nazwę Twojego bloga jeśli go masz, bo nie mogę odnaleźć w Twoim profilu:)
Usuńuff, jestem, jestem ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przerobiłam kolejną porcję szmat, trzeba będzie jutro zrobić fotki :)
http://galeriaszpilka.blox.pl
Czytałam o Twoim pomyśle na kilku blogach i z przyjemnością się dołączam.
OdpowiedzUsuńNa razie skromnie, bo uszyłam małe torebki z gromadzonych od dawna skrawków.
Postaram się szyć jedną taką torbę w miesiącu.
Pozdrawiam:)
Ja też myślę, że jedna rzecz w ciągu miesiąca jest do wykonania :-) Ale obawiam się, że w lipcu już nie zdążę :-( Zobaczymy... Pomysł popieram i z przyjemnością dołączę! Pozdrawiam :-))
OdpowiedzUsuńWitam!:) Czekam na banerek na blogu i wklejam Cię na listę:)
UsuńPomysł rewelacja :) też się zgłaszam, mąż straszy że będzie wywalał materiały, które się już w szafie nie mieszczą i wychodzą na pokój :) a jedna rzecz w miesiącu chyba mnie nie przerośnie :) buziaki przesyłam !
OdpowiedzUsuńNie daj się! :P Też myślę, że jedna na miesiąc to realny plan :)
Usuńsuper pomysł!!!to i ja dobijam ,może zamiar mnie nie przerośnie bo zapasy już mnie zasypują!
OdpowiedzUsuńZachęcam do zużywania zapasów:) Czekam na banerek na stronie i wklejam Cię na listę:)
Usuńi ja jestem z Wami ;)
OdpowiedzUsuńjednak ja mam zamiar uszyć ok 4 nowych rzeczy z zapomnianych już materiałów.
pozdrawiam
charme e chique
Ambitny plan - zapraszam:) Czekam na banerek na stronie i wklejam Cię na listę:)
UsuńOgłaszam,że właściwie już dołączyłam :-)
OdpowiedzUsuńNie będę mówić,ile uszyję,tylko oznaczam sobie limit min.2 rzeczy miesięcznie = 12rzeczy do końca roku, a potem zobaczymy, zapasów szafowych raczej mi nie braknie,bo jako zalegające tkaniny traktuję również kupione w celu przerobienia ciuchy.A przerabianie na mnie zawsze jest przerabianiem dość znacznym, więc to tak,jakby od nowa szyć,tylko bardziej;-)
No to piorę moje kolejne zapomniane tkaniny... ;) w tak zwanym międzyczasie przerabiam córce sukienkę na spódnicę ;)
OdpowiedzUsuńdopisuję się i ja, czas najwyzszy :)
OdpowiedzUsuńniech moc będzie z nami :D !
No! Hehehe racja - szczególnie stojąc przed półką z nowymi materiałami do kupienia:)
Usuńdopisałam się, a co :3
OdpowiedzUsuń(w ogóle dzień dobry, bo my się nie znamy, ja tu trafiłam dzięki tej akcji)
ale że zawsze staram się wszystko wykorzystywać do maksimum to resztki uwieeelbiam ^^
pozdrawiam i zapraszam do mnie, raczkującej C;
Cieszę się, że mnie odwiedziłaś:) Mnie resztki często złoszczą, bo brakuje centymetr tu, centymetr tam i trzeba sztukować:)
Usuńpierwsza rzecz z myślą o akcji jest, zapraszam do mnie
Usuń[to na razie na rozgrzewkę :>]
hmm hmm hmm , ja ciuszków niestety nie szyję :( natomiast chętnie się przyłączę do akcji jeśli można :)) Tak się składa że jestem w trakcie szycia z resztek, bądż całych ciuszków. Materiały z mojego małego magazynku pochodzą więc chyba się wpasuję tutaj, mam nadzieję ...
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie:) Już jesteś na liście:)
Usuńświetnie :) jakoś większa motywacja mi do szycia przyszła jak biorę udział :)) czyli miesiąc na uszycie i prezentacja na blogu swych dzieł z uwolnionych tkanin ma się rozumieć :))
UsuńPrzyłączamy się do akcji.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł - będzie mobilizacja do szycia, a przede wszystkim wykorzystania tkanin, które zalegają Nam w szafach:)
Dzięki za przyłączanie się: ) Was jest dwie to macie prościej :P
UsuńCudowna akcja... Ja mam całe stosy tkanin, które przeważnie dostaję od różnych osób. Mam też całe stosy rzeczy do przeszycia... To będzie doskonała motywacja, bo już od miesiąca się zabieram i nic tylko zrobiłam kilkadziesiąt broszek (ale oprócz resztek -kupiłam kilka nowych tkanin)Jakiś czas temu poszyłam torby na zakupy z zaległych tkanin, ale się już rozeszły, więc to mój nowy cel. Mam nadzieję, że ustanowię swój osobisty rekord w uwolnieniu moich tkanin. Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie:) Tak dostawać tkaniny to szczęście wielkie ;) Kibicuję w pobiciu osobistego rekordu w uwalnianiu tkanin :) - II podsumowanie już w niedzielę ! (19.08)
UsuńMyślę ,że przed niedzielą uda mi się coś nieco zdziałać , a rekord zostawie3 na następne podsumowanie ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNareszcie mam się czym pochwalić. Z powodu braku aparatu część rzeczy rozeszła się zanim zrobiłam fotki,ale i tak jestem dumna z tego, że udało mi się uwolnić dużo ubrań z mojej magicznej skrzyni, gdzie odkładam te małe dziurki do zaszycia, zamki do wszycia, spodnia do łatania i podwijania itp.....Licznik to: 12 par spodni,3 bluzy, 2 koszulki,kilka swetrów,getrów i rajstop.Mąż się śmieje ,że dostał nowe ubrania... troszkę niektóre poleżały, dzieci troszkę podrosły i od razu spakowałam kilka rzeczy dla młodszych kuzynów.Powstała też słodka spódniczka dla maleństwa koleżanki, ale zdjęcia brak. jednak jeszcze tej samej tkaniny troszkę zostało, więc będzie okazja uszyć podobną dla kolejnej księżniczki. Dla chętnych fotorelacji z kilku prac wartych zdjęć zapraszam do mnie http://swiatmoni.pl/ Pozdrawiam i biorę się za resztę uwięzionych rzeczy i tkanin. Powstał również szalki dla Małej i robi się dla Starszej, bo mam też troszkę zdobycznej wełny po Babci do uwolnienia.
UsuńJeszcze zapomniałam o całej gamie gumek do włosów, które powstały 3 tygodnie temu,ale dopiero teraz te co zostały udało mi się uwiecznić na zdjęciach. Jeszce tylko muszę zrobić wpis i będzie można podglądnąć i się zainspirować jak wykorzystać drobniejsze resztki tkanin.
UsuńDziś nowy post i uwolniona spódniczka dla Gwiazdy Rocka oraz torebki. Całość opisu jak uszyć spódniczkę krok po kroku na http://swiatmoni.pl/?p=2017 Pozdrawiam
UsuńŚwietna akcja - u mnie w pracowni też mam takie tkaniny, które zalegają od dawien dawna i muszę coś z tym zrobić. Na szczęście sezon ślubny się kończy i jest szansa na wygospodarowanie czasu dla siebie :)))
OdpowiedzUsuńWitam, znalazłam Twój blog dopiero niedawno i bardzo mi się spodobała proponowana przez Ciebie akcja. Oczywiście się przyłączam (chociaż nie szyję zbyt często). Dzisiaj umieszczam pierwszy wpis dotyczący uwalniania tkanin. http://robotkimaknety.blogspot.com/2012/08/profesjonalna-chinszczyzna.html
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Makneta
Dodałam banerek. Mam ok 10 zalegających tkanin, ale za to całe mnóstwo rzeczy "do przeróbki" w stylu "chcę sukienkę z tej spódnicy, chce tunikę z tej sukienki".Ot żniwo sprzątania po remoncie... To tez się liczy?
OdpowiedzUsuńDzięki za przyjęcie do Waszego grona!
super super akcja, ja niebawem zaprezentuję swoje uwolnione tkaninki , powodzenia wszystkim ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł :) przyłączam się z przyjemnością. Chwilę temu poprosiłam o uwolnione tkaniny Złotego Kota http://zlotykot.blogspot.com/ a wczoraj sama dostałam dwie torby tkanin od cioci i koleżanki - bo "przecież zaczęłaś szyć, to na pewno Ci się przyda" :))))
OdpowiedzUsuńJa obstawiam ;) jakieś dwie rzeczy tygodniowo.
Pozdrawiam serdecznie!
Haha no tak najpierw trzeba mieć zapas żeby mieć co uwalniać ;P Ja żałuję, że przegapiłam taką fajną okazję:)
UsuńUwolniłam tkaniny na: króliki, krasnale i mikołaje (tildowe) i maskotki własnego pomysłu :)
UsuńJeszcze się chyba w ramach tej akcji powinno obiecywać, że nie dokupi się kawałeczka materiału zanim nie zostaną wyszyte zapasy ;D
Pozdrowienia serdeczne :)
Gdy znajdę jakiś śliczny skrawek materiału w okazyjnej cenie - kupuję. Potem się głowię, co z tego uszyć i odkładam "bo za mało na sukienkę" Dziwna choroba... Z przyjemnością się przyłączam do akcji. Dodaję baner i kończę pracę nad sukienką:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMam tak samo:) A potem ta sterta patrzy na mnie i mam wyrzuty sumienia...
UsuńW ramach akcji uszyte w tym tygodniu przytulacze :)
Usuńhttp://eduszka.blogspot.com/2012/10/tilda-mis-w-wersji-maxi.html
Pozdrawiam serdecznie :)
Przyłączam się! Co prawda nałóg mam jako tako opanowany, ale i tak w szafie co nieco zalega. Szybkiego uszycia nie obiecuję, ale postaram się niczego nie dokupować do czasu zużycia przynajmniej ze dwóch tkanin z "magazynu".
OdpowiedzUsuńDo uwalniania mam też włóczki...
I jeszcze pomysł dla wszystkich chomikujących. Warto sobie zrobić spis tkanin, przynajmniej tych większych kuponów np. "bawełna w czerwone kwiatki - 1,5 x 2 m". Najlepiej jeszcze zgrupować tę listę gatunkami (wełna, bawełna, jersey itp.). Ja tak mam i nie muszę za każdym razem ryć w szafie, jak chcę sobie przypomnieć, co właściwie mam.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł! U mnie problem taki, że tkanin na narzuty, poszewki na poduszki, woreczki itp. mam dużo, natomiast na ubrania, sukienki wciąż nie to co trzeba i brak odpowiednich ;-)
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się i ja. Nawet już jedną rzecz uszyłam z zalegającej sterty - wprawdzie nie ubranie, ale mam nadzieję, że będzie się liczyło. Do ubraniówek też się dobiorę w swoim czasie ;).
OdpowiedzUsuńCześć! Witam Cię u siebie:) Czy ta uszyta rzecz to woreczki dla przedszkolaków? Bo szukam i szukam u Ciebie i nie widzę:)
UsuńSpokojnie, nie tak szybko ;). Dopiero uszyłam, szyję jeszcze coś i dopiero zrobię fotki i dodam posta (niestety muszę wszystko podwójnie robić dla dwójki dzieci):). Na razie jestem "dołączona" do akcji ;)
UsuńMam nadzieję, że do środy już coś pokażę i wtedy wpadnę tu, żeby się pochwalić. Pozdrawiam ciepło :).
Cześć. Mogę się już pochwalić. Do akcji zgłaszam pościel dla dzieci. Tu link do posta: http://pracowniawioli.blogspot.com/2012/09/posciel-dla-dzieci.html
UsuńPozdrawiam serdecznie :).
Nie myślałam, że uda mi się załapać na podsumowanie jeszcze w tym miesiącu:) Miłe zaskoczenie i motywacja do dalszej pracy, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńChętnie bym się przyłączyła :)Ta akcja to niezła motywacja aby coś porobić. A małe co nieco na pewno znajdę i chętnie uwolnię bo pomysłów dużo tylko chęci jakoś brak.
OdpowiedzUsuńJa w szyciu to raczej zielona jestem i dużooooo muszę się nauczyć ale takie domowe rzeczy to jakoś mi wychodzą:)
http://pomieszane-poplatane.blogspot.com
Witam! pomysł świetny więc i ja postaram się coś uszyć z moich chomikowych zapasów:).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Witam was ponownie, tym razem w nowej odsłonie :))
UsuńAkcja ruszenia zapasów z szafy, w której zaczęło brakować miejsca jest udana, i mnie zmobilizowała do działania z nimi:)
Przy okazji dodanie waszego obrazka na wcześniejszym blogu nie wypaliło, i tutaj kolejne podziękowania dla was, ponieważ od pewnego czasu nosiłam się z zamiarem przeniesienia się pod inny adres, i oto jest :)
Zapraszam do siebie na nowego bloga pracowniafio.blogspot.pl , gdzie całe szczęście bez przeszkód umieściłam odnośnik do akcji:)
Pozdrawiam
Wciąż uwalniam i uwalniam i nie widać, aby ubywało, olbrzymie zapasy wszelkiego rodzaju tkanin i dodatków. Szyję po pracy prawie codziennie, ale miejsca na półkach nie widać.... Wszystkie prace, które pokazuję na blogu są z zapasów.
OdpowiedzUsuńpodlinkowałam od razu, pozdrawiam
Usuńzbieram się i zbieram, by dołączyć... już nawet zaczęłam nieśmiało uwalniać :)
OdpowiedzUsuńa dziś melduje, że jestem i wywieszam banerek :-)
Chętnie się dołączę, tkaniny uwalniam od daaawna. Właściwie kupuję mało tkanin, większość dostaję (bo korzystam z tak małych fragmentów, że dla większości są to ścinki) i leżą sobie w kilku pudełkach czekając na swoją kolej. Mam nadzieję, że spełnia to wymagania akcji. Jak tylko będę mieć fotki uszytych rzeczy (myślę, że w czwartek/piątek) to wrzucę na blogu info o akcji i podlinkuję swoje prace :)
OdpowiedzUsuńja tę dołączam, zwłaszcza, że za kilka dni rusza na moim blogu akcja...GAZT...czyli Grupa Anonimowych Zbieraczy Tkanin!!! ZApraszam, bo chyba jest nas bardzo dużżżo:D
OdpowiedzUsuńWitam, też się przyłaczam i nawet mam już parę wytworów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńProszę o adres bolga:)
UsuńJeszcze nie dodałam ale resztę miło jak ktoś poogląda :)
Usuńhttp://krajobrazy-nakllejka.blogspot.com/
Ja również dołączam! ;) Gab, jako druga pomysłodawczyny GAZT XD
OdpowiedzUsuńSuper akcja :-)) ja niestety z różnych powodów nie szyję od bardzo dawna... ale jeśli tylko coś się zmieni (bo mam co uwalniać ;-), chętnie się przyłączę :-)) czy ewentualny recykling tez wchodzi w grę?
OdpowiedzUsuńU mnie połowa nowych tworów to recykling...
UsuńPozdrawiam.
Ja też chcę, że też o tym wcześniej nie usłyszałam. Świetna motywacja :)
OdpowiedzUsuńJa też się chętnie przyłączę, bo materiałów "na zapas" mam mnóstwo.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł :)
Pozdrawiam
To ja też się do akcji przyłącze, bo trochę tych tkanin się nazbierało w mojej szafie :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBanerek dodany :)
OdpowiedzUsuńu mnie na stronie tez już sie banerek świeci...a do uszycia niebieska sukienka, albo spódnica i niebieska bluzka...materiały już drugi rok leżą bezużytecznie!
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się :-))) pierwsza rzecz uszyta :-))
OdpowiedzUsuńakcja jest super i tak krążę koło niej od dłuższego czasu. wreszcie mnie natchnęło więc przyłączam się do akcji, aczkolwiek nie będę określała ilości uszytków, ponieważ sama nie wiem, co i kiedy mi się uda uwolnić z szafy :) generalnie większość tego co szyję tworzy się z zalegających materii :)))
OdpowiedzUsuńbanerek zaraz wywieszę
przyłączam się:) muszę tylko obfotografować i pokażę uwolnione tkaniny:)
OdpowiedzUsuńU mnie uwalnianie tkanin będzie przebiegało bardzo powoli, ale będę konsekwentnie uwalniać :)
OdpowiedzUsuńDołączam więc!
dołączam się i ja! jak tylko coś uwolnię to na pewno dam znać!:))
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! Tyyyyle tkanin u mnie zalega... Kupionych i niewykorzystanych, bo szyć nie umiem >.< W poniedziałek zapisuję się na kurs szycia i powolutku zaczynam uwalniać :D
OdpowiedzUsuńCzy szykuje się jakieś następne podsumowanie? U mnie zwolniło się sporo miejsca w szafie:
OdpowiedzUsuńhttp://robotkoweadhd.blox.pl/html/1310721,262146,20.html?10
Wiem że dawno nie był, na dniach będzie:)
UsuńDołączam do akcji. Plan na dziś:
OdpowiedzUsuń- z resztek polaru uszyć krokodyla
- z resztek białego "skudlonego" materiału uszyć owce.
Uwolniłam już resztki kraciastych materiałów - wyszło z tego 7 króliczków, które niebawem pokażą się na blogu :)
Zapraszam do odwiedzin i zapoznania z króliczkami tutaj: http://ewulaki.blogspot.com/
dołączam się i ja! :) może uszczuplający się portfel zmusi mnie do pogrzebania w magazynie ;)
OdpowiedzUsuńja tez się dołączam! choć i tak pewnie będę gromadzić, to nie zaszkodzi nadać nowego tchnienia w to co gdzieś tam jest (powoli mi się szafa nie domyka ;d)
OdpowiedzUsuńCzy mogę się przyłączyć?
OdpowiedzUsuńUszyłam 'małą czarną" z latami zalegającego w szafie dżerseju, który pierwotnie przeznaczony był na jakieś wdzianko dla mamy.
http://modnapolka.pl/look/63822/title/Moja_mala_czarna
Zdjęcia są też na Papavero.
Również się dołączam (lepiej późno niż wcale ;) )
OdpowiedzUsuńZapasów mi się zrobiło sporo - dobrze by je było zacząć uszczuplać:)
Ale super pomysł! Ja do swojego szycia (jeszcze bardzo początkowego) wykorzystuję mnóstwo tkanin które przeleżały wieli w szafie mojej mamy :-)
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią i entuzjazmem dołączam się :-)
Gratuluję pomysło
ps. tu np. fartuch z materiału który ma naście lat i wiąże się z nim jedna z moich anegdotek ale o tym to już może nie tu :-) http://2.bp.blogspot.com/-UYMbXSVvXEc/ULM0f_hNG5I/AAAAAAAAAEQ/lWiotRXnQvQ/s1600/_DPI7310ab.jpg
OdpowiedzUsuńI ja się dołączam :) Rośnie mi góóóóra szmatek. Liczę, że ta akcja zmotywuje mnie do zmniejszenia stosu tkanin - głównie dlatego, że nie mam już gdzie ich trzymać.
OdpowiedzUsuńhalo! Już mam kolejną rzecz uszytą z materiału z odzysku :-) Z tej samej granatowej bawełny haha i też fartuch ale tym razem męski ;-)
OdpowiedzUsuńPS. fotka fartucha wrzucona i otagowana na blogu - zgodnie z instrukcją ;-)
OdpowiedzUsuńDzisiaj dołączyłam do grona "uwalniaczek" tkanin. Zaczęłam szyć torby na zakupy i mam nadzieję skończyć je do 20 kwietnia. Więcej nie deklaruję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za motywujący pomysł i pozdrawiam :)
ja rowniez dolaczam do ''uwalniaczek'' mamnadzieje ze nie jest zapozno, a motywacja fajna
OdpowiedzUsuńDołączę się do akcji i ja. Nic konkretnego nie deklaruję, ponieważ co chwila wyciągam jakąś szmatkę i coś z niej szyję :)))
OdpowiedzUsuńFajny pomysł więc podlinkuję go u siebie :0
Pozdrawiam
bZuzia
Dopiero Cię znalazłam i tez dołączam do akcji. Gratuluję pomysłu! Jesteś już widoczna u mnie na blogu :) a ja uwolniłam już dwie szmatki z przed kilku lat. Zdjątka - na blogu. Lecą następne kawałki :)
OdpowiedzUsuńhttp://kursszyciaszczecin.blogspot.com/
Zgłaszam oficjalnie swój udział w akcji, banerek już u mnie zamieszkał:) Oj, mam co uwalniać!
OdpowiedzUsuńHej! ja nie uczestniczyłam w akcji, ale w ostatnim czasie uwolniłam 2 tkaniny, obie u mnie na blogu - 2 sukienki ;)
OdpowiedzUsuńMożna jeszcze dołączyć? :)
Można, tylko trzeba się zastosować do zasad - baner na pasku bocznym i
Usuńotagowanie* postów, w których pokazujecie coś uszytego z tkanin z zapasów, jest nas bardzo dużo i inaczej ciężko jest mi to ogarnąć (np. uwalniam tkaniny) Zaznaczam też, że do akcji kwalifikują się rzeczy pokazane na blogu (nie w galeriach na innych stronach internetowych).
*otagowanie - dodanie etykiety, w trakcie pisania postu na Bloggerze, po prawej stronie jest okienko, które nazywa się "Etykiety"
Pozdrawiam!
bardzo fajny pomysł i zazdroszcze wam że możecie kupować materialy dla posiadania, czy jako coś potrzebnego, nie stać mnie na materiały( jestem 13 latką i nie mam gdzie zarabiać, ale uwielbiam szyć i ogólnie DIY) i wykorzystuje stare firanki mamy. : /
OdpowiedzUsuńHej! JA na ogół kupuję tkaniny po 8 zł za metr, ale najczęściej przerabiam ciuchy z SH (np koszt tkanin na tą czarno-granatową sukienkę wyniósł 2zł
Usuńhttp://4.bp.blogspot.com/-MqA_ge0URuc/UYFfWICGigI/AAAAAAAAFnA/Qcx2T6Ek3xM/s1600/Obraz-936.jpg)
więc brakiem kasy nie ma się co załamywać, ja też nie mam jej za dużo :)
wchodzę w to :)
OdpowiedzUsuńOkej, nie mam wyjścia. Przejrzałam mój stos i uznałam, że trzeba coś uwolnić, bo znów kupiłam nowe... Zatem biorę się uwalnianie tkanin i jeszcze dzisiaj na blogu zagości banerek. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDone ;)
UsuńTwoja akcja skojarzyła mi się z "projektem denko" organizowanym przez kosmetyczne blogerki/vlogerki :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, obiło mi się coś takiego o uszy kiedyś :)
UsuńDołączam i ja :) Mam kilka swoich i cudzych tkanin do uwolnienia.
OdpowiedzUsuńZapraszam :) Podsumowania mamy co miesiąc.
UsuńKolejne uwolnienie :-)))) Fartuch skończony :-))) Ale mam satysfakcję. Jeszcze raz dzięki za taką akcję - jest mobilizacja!
OdpowiedzUsuńA u mnie uwolnione kimonko razem z przepisem na nie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem widziałam :)
UsuńWreszcie uwolniłam truskawki :P
OdpowiedzUsuńi jeszcze trochę resztek :)
OdpowiedzUsuńhttp://123rozneszwy.blogspot.de/2013/06/inspirowane-polskim-folklorem-polish.html
zapisuje się! Powinna być jeszcze zasada, że nie można kupować więcej niż się zużyło!
OdpowiedzUsuń:) Super, pobierz sobie baner i podlinkuj proszę ;)
UsuńDołączam. Nie wiem dlaczego tak późno, bo szyję prawie wyłącznie z przeleżanych tkanin, ale lepiej póxno niż wcale. Myślę, że jedną rzecz miesięcznie dam radę:)
OdpowiedzUsuńCieszę się i zapraszam :)
UsuńJa też chcę wziąć udział :). Uwolniłam już kilka szmatek z szafy, ale nie będę ich uwzględniać w zabawie. Zacznę od kolejnego uszytku :). Idę wkleić banerek o tutaj: http://biolozkowydomek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFajnie, już Cię dopisuję :)
UsuńTroszeczkę już uwolniłam :) http://biolozkowydomek.blogspot.com/2013/07/dzisiaj-o-poduchach.html
Usuńjuż paczę ;)
UsuńTo i ja się zapisuje i zapytam przy okazji czy włóczki i inne tez się liczą?
OdpowiedzUsuńNo włóczek nie było w planie ;) Głównie tkaniny itp ;)
UsuńOjej, ja to mam co uwalniać!! Mogę dołączyć?
OdpowiedzUsuńOczywiście, zapraszam :)
UsuńTo ja też dołączyłam się do akcji - zwłaszcza, że dołączyłam się do niej jeszcze o tym nie wiedząc :)
OdpowiedzUsuńUczę się szyć na "uwalnianych" tkaninach z szafy swojej i mamy...... a czy recykling (używanie starych ciuszków do szycia całkiem nowych liczy się jako uwalnianie???? :)))Pozdrawiam:)
Się liczy :) Proszę o baner na stronie i dodanie tagów/etykiet "uwalniam tkaniny" :)
UsuńJuż jest :)
UsuńUwalniam :) od dziś oficjalnie :)
OdpowiedzUsuńja również przyłączam się do akcji
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco:)
p.s. jedynie ubrania mogą powstawać z uwolnionych tkanin?
Z uwolnionych tkanin możesz zrobić co tylko chcesz :)
Usuńo to super, dziękuje również za szybką odpowiedź)
UsuńNo to ja też się podpisuję- już myślałam żeby część materiałów oddać na przemiał, tylko co wezmę kupon do ręki to stwierdzam ze jeszcze się przyda:)
OdpowiedzUsuńHej! z tego co eidzę jesteś już zapisana :) Maszblog pod tym adresem prawda? http://pracowniafio.blogspot.com/
UsuńPrzydała by się jakaś etykieta lub tag w stylu uwalniam tkaniny, bo inaczej to w życiu nie poznajduję rzeczy z uwolnionych tkanin :)
Nie mój blog to:
Usuńhttp://reanja1.blogspot.com/
Przepraszam, gubię się trochę w tym google+ ;/
UsuńJuż Cię dopisuję :)
Nie ma za co i dziękuję:)
UsuńJuż mi się trochę tych tkanin uzbierało więc przyłączam się do akcji :)
OdpowiedzUsuńSuper, już Cię dopisuję :)
UsuńMoże i jak coś uwolnię z mojego "przyda się "...przyłączam się do akcji :)
OdpowiedzUsuńNo to ja też od września oficjalnie biorę się do roboty :D
OdpowiedzUsuńwiesz więcej miejsca w szafie, to jakby nie patrzeć, okazja do kolejnych zakupów tkaninowych :D seseseee :D
Witam i poproszę podlinkowany banerek na bloga i etykietę np. uwalniam tkaniny :)
Usuńchciałabym również dołączyć :)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :) Poproszę podlinkowany banerek na bloga i etykietę np. uwalniam tkaniny :)
UsuńNo to ja też wchodzę!!
OdpowiedzUsuńto i ja sie zgłaszam :) ostatnio fundusze skromne to czas uwalniac to co zachomikowałam :)
OdpowiedzUsuńdopisuję się ! :D
OdpowiedzUsuńmam już jedną rzecz dam dam daaam
Wiem, wiem już jesteś na liście w roboczym poście na ten miesiąc ;)
UsuńU mnie też znajdzie się coś do uwalniania, więc i ja dołączę, jeśli można :-)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że można ;) Witaj!
UsuńDopisuję się - w tym miesiącu uwolniłam trochę tkanin (dodałam taga "uwolnij tkaniny" do trzech postów z września)
OdpowiedzUsuńMiło Cię tu widzieć! Już dopisałam Cię do listy :)
UsuńPrzyłączam się i uwolniłam pepitkę :) Etykieta dodana :)
OdpowiedzUsuńi ja się przyłączam do tej akcji :)
OdpowiedzUsuńostatnio uszyłam już coś z zalegającej tkaniny i mam nadzieję, że jeszcze coś w tym miesiącu uszyję :)
Ja też, ja też uwalniam :) http://truscaveczka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJa też chętnie się przyłącze.
OdpowiedzUsuńZapisuję się- mam nadzieję, że nieco odgruzuję szafy
OdpowiedzUsuńświetny pomysł! a już myslałam ,że tylko ja tak chomikuje materiały;-)
OdpowiedzUsuńlepiej późno niż wcale, przyłączam się , to będzie dla mnie mobilizacja!
przyłączam się do akcji:) Fajna akcja bo mam mnóstwo tkanin które zalegają w szafie i jak mam czas to je uwalniam...:)
OdpowiedzUsuńNo to ja też się przyłączę do Waszej akcji :-)))
OdpowiedzUsuńZmobilizuję się w końcu do robienia miejsca na nowe tkaniny ;-D
Pozdrawiam!
Trafiłam przypadkiem na bloga i od razu spodobała mi się akcja - uwalniam tkaniny. Moja szafa i nie tylko - zalega od lnów i innych tkanin, które dawno temu kupiłam sobie na kreacje. Lny kupiłam w nieistniejącym już zakładzie Orzeł w Mysłakowicach, bo była okazja pojechać i nie trzeba było tkanin dźwigać - stąd nadmiar. Oczywiście niewiele uszyłam i pozostałe postanowiłam wykorzystać na lale, poduszki i inne maskotki. Chętnie przyłączam się do akcji.
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do akcji - banerek już się wrzuca na bloga. :)
OdpowiedzUsuńZ miłą chęcią zapisuję się do Twojej akcji :) Mam troszkę pomysłów na pozbycie się nadmiaru tkanin ;) Na razie nie piszę ile rzeczy uszyję, ale na pewno trochę będzie ;) Banerek wstawiłam u siebie, a nawet dodałam wzmiankę o akcji w moim nowym poście :) : http://vaylebyme.blogspot.com/2013/11/zimowo-kobaltowo-czyli-paszcz-nr-2.html Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż chciałabym przyłączyć się w końcu do akcji. Mentalnie już się dawno przyłączyłam, a niedawno nawet zadziałałam, co pokażę na swoim blogu :)
OdpowiedzUsuńW sumie to ostatnio i tak szyję tylko z zalegających tkanin, więc co mi szkodzi się przyłączyć do akcji :) Banerek zaraz wrzucę na bloga...
OdpowiedzUsuńW końcu udało mi się coś uszyć i sfotografować:-) więc dołączam również:-)
OdpowiedzUsuńTkaniny, tkaninami, te są wysoko i głęboko, i kiedy już tam wchodzę, to mówię "ale ładne, ja to mam?" No mam, bo tal jak napisałaś, a okazja, a ładne, etc. Jednak największym moim problemem jest to co zaczęłam i leży, bo odłożyłam tylko na chwilę, żeby szybko uszyć coś innego. Pozwolisz zatem, żebym akcję u siebie lekko zmodyfikowała, kierując się raczej hasłem: "zaczęte - skończone", a przy okazji będę zaglądać do moich pawlaczy, pudeł i innych skrytek :-).
OdpowiedzUsuńWłaśnie myślałam o czymś takim, jak postanowienie uszycia przynajmniej jednej rzeczy w miesiącu, więc dołączam do akcji.
OdpowiedzUsuńPowinnam też dołączyć do "Uwolnij włóczki", bo tych jest więcej. :)
Moje pierwsze dwie rzeczy w ramach akcji : http://szyciekoty.blogspot.com/2013/11/nie-narzekac.html ; I jeszcze raz dzięki za akcję ! Super pomysł :-)
OdpowiedzUsuńJa też! Ja też się przyłączam! Bardzo fajny pomysł:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak dużo czasu upłynęło od pierwszego komentarza.....
OdpowiedzUsuńPosiadam całe mnóstwo takich tkanin i ręce uwięzione gdzieś przy wstążkach, koralikach i piórach.
Mam dużo projektów (już prowadzę cały zeszyt ) więc to byłaby wspaniała mobilizacja sił a za kilka dni dwa tygodnie zaległego urlopu więc okazja przednia :D
To fantastyczny pomysł!!!
Przyłączam się :-)
Pozdrawiam,
Marta
A ja postanowiłam, że zgłaszam do akcji mojego drugiego bloga (mogę tak?) http://www.misiekrolisie.pl. Oprócz szydełkowanych zabawek powstają też szyte i potrzebna jest mi mobilizacja w dobrym stylu (jak ta, tutaj), żebym zaczęła wykorzystywać wszystkie swoje resztki :) (mam skłonność dokupować nowe, bo wydaje mi się, że tych, co gdzieś tam mam resztki już pewni nigdy nie dostanę a takie fajne są...)..
OdpowiedzUsuńNa chwilę obecną dodaje do zakładek. Bardzo podoba mi się pomysł! Jedynie brak mi czasu, ale materiałów mnóstwo i miejsca na nowe brak. Szczególnie różnych dżinsów.. Ale już chyba mam pomysł i dołączę się do akcji! :D
OdpowiedzUsuńDecyduje się wziąć udział :) http://tinkadiy.blogspot.com/ i zaraz zabieram się do szycia :) Jedyny problem to taki, że port usb mi nie chodzi i w najbliższym czasie mam nadzieje go naprawić. Najwyżej postaram się wrzucić od znajomych. Ale z chęcią biorę udział. :)
OdpowiedzUsuń:) Zapraszam :)
Usuń