Organizera na szpulki i nie tylko.
Wzdychałam do podobnego organizer dawno temu tutaj.
Jest zrobiony z płyty wiórowej, bukowych kołeczków (średnica 6mm), sklejki i listewki (półeczka).
Kołki są wbijanie na kleju, więc na pewno nie odpadną, półeczka trzyma się na gwoździach.
Wymiary: 55 cm na 35 cm, grubość 1,2 cm.
Wymiary: 55 cm na 35 cm, grubość 1,2 cm.
Całość pomalowana farbą akrylową, taką do malowania obrazów a nie ścian:).
Manekin namalowany brązową, kremową i złotą farb ą akrylową dna podstawie grafiki z tej strony.
Brakuje mu tylko zawieszek, żeby można go powiesić na ścianie i malowania lakierem do decoupage(akurat mam w słoiczku:)), żeby zabezpieczyć przed obdrapaniami ewentualnymi.
Oczywiście nie robiłam go sama, więc dziękuję generalnemu wykonawcy robót :).
Więcej tego typu pomysłów możecie obejrzeć wrzucając w Google thread organiser albo spool thread. W przypadku hasła organizer na nici też wyskakują ciekawe wyniki :).
Taki patent ze słoikami też mi się podoba, ale ostatecznie zrezygnowałam - może kiedyś ;)
Zdjęcie pochodzi ze strony: http://zycierzeczy.pl/zdjecia/sloiki-na-drobiazgi.jpg |
Na koniec inspiracja w ramach Akcji Uwolnij Tkaniny - paczłorkowa zasłonka z resztek:
Zdjęcie pochodzi ze strony: http://zycierzeczy.pl/zdjecia/zaslony-patchworkowe.jpg |
I jeszcze zapomniałam dodać, że można się zacząć zachwycać organizerem - ja to robię już od paru dni :] Pozdrawiam!
Wygląda super! A jakie to ma wymiary?
OdpowiedzUsuńDzięki:]wymiary to 55 cm na 35 cm, grubość 1,2 cm - dość duże jest
UsuńI mnie by się takie przydało :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i wykonanie i o wiele milej się pracuje z takimi eleganckimi organizerami:]
OdpowiedzUsuńJest to jakiś pomysł ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. Zazdroszczę takiego organizera. Naprawdę efektowny.
OdpowiedzUsuńOj, też bym taki chciała :) Świetny i praktyczny!
OdpowiedzUsuńJa też się zachwycam, piękny jest :)
OdpowiedzUsuńJest genialny! A rysunek pełen kunsztu i wdzięku :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam tu przez banerki z Twoją akcję szafową - ja choć szyję od niedawna i nadal się uczę już się dorobiłam takiej sterty do niczego nie przydatnej, bo tanio było... ale z moim tempem to nie dam rady się do akcji zapisać ;)
Ach dziękuję :) Zapisuj się śmiało może coś się uwolnić uda ;)
UsuńOrganizer rzeczywiście bardzo pomysłowy! Ja pewnie dodałabym jeszcze jakiś delikatny wzorek w charakterze rameczki dookoła... Minimalistką niestety nigdy nie byłam ;-)
OdpowiedzUsuńPS. A propos akcji uwalniamy tkaniny: miałam uszczuplać zapasy, a tymczasem... ostatnio jakoś dziwnie zaczęły rosnąć!!
Bardzo fajny :) szczególnie podoba mi sie pomysł na słoiczki :)
OdpowiedzUsuńNo mnie też, ale mój pomocnik skrytykował słoiczki więc puki co sloiczkó nie mam...
UsuńFantastyczny! I jakie inspirujące, od razu odzywa się we mnie instynkt majsterkowicza, aby coś takiego zmajstrować ;)
OdpowiedzUsuńNo raczej:) Jakbym umiała te wszystkie wiertarki i piły obsługiwać to też bym sobie pomajsterkowała :]
Usuńnic trudnego - ja się nauczyłam... poza malutkim nawierceniem w skórę na kciuku jest dobrze... a palec się już zagoił :) ale to było śrubokrętem zainstalowanym we wiertarkę - ciężko mi było się od niej oderwać :)
UsuńSłoiki fajne, ale twój organizator jest extra.
OdpowiedzUsuńDzięki, jednak marzę o słoikach też :)
UsuńBardzo pomysłowy i elegancko wykonany organizator:)
OdpowiedzUsuńojeje czemu ja tego nie widziałam wcześniej!!! boski pomysł, może kiedyś ja się doczekam....och chyba muszę sobie zrobić, koniecznie...a powiedz mi kiedy!!! kiedy tak motywująco działasz na uwalnianie tkanin a nie robienie przyborników !!:)
OdpowiedzUsuńAle ładny organizer! Super pomysł. Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńDzięki, cały czas jest w użyciu i się sprawdza :)
Usuń