Oops something went wrong


Mało mnie tu.
Już tak mam, że jak więcej żyję to mniej bloguję.

Ostatnio w związku z życiem i potrzebą zaoszczędzenia wynikł problem uszycia męskiej koszuli, 
ale nie takiej slim fit, tylko takiej, która zapewni swobodę ruchów.

Wykrój na męską koszulę znalazłam na Papavero.pl.

Problemy w wersju próbnej (a może zauważycie jeszce jakieś?):

- za szeroki dekolt - nie wiem co autor miał na myśli
- za wąskie rękawy
...i najbardziej groteskowy, który nie wiem jak rozwiązć:
- zbyt szerokie ramiona a jednocześnie zbyt mały obwód w klatce piersiowej




Z dekoltem radzę sobie tak jak poniżej, co do reszty liczę na Wasze wskazówki.

Jak zmodyfikować wykrój, żeby zwęzić ramiona i jednocześnie dodać trochę luzu na plecach?
No i jak poszerzyć rękawy? Wszelkie wskazówki i linki mile widziane :)

Komentarze

  1. A czy dobrze złożyłaś przód? Czy tam nie ma plisy zapięcia skrojonej z całością? Karczek można skroić ze skosu - będzie znacznie swobodniejszy, a tył poszerzyć dodatkowo, powiększając kontrafałdę. Rękawy - przede wszystkim skroiłabym od pachy w dół prosto, bez zwężania. Dziwna linia karczka, nie ma kołnierzyka - machnęłabym ręką na ten wykrój...

    Ania

    OdpowiedzUsuń
  2. wzięłabym inny wykrój, sama raz już szyłam ten z papavero, cóż wyjątko nieudany niestety.... Jak masz tyle kombinować z tym wykrojem to łatwiej by Ci było od podstaw swój wykrój zrobić na podstawie pomiarów odpowiednich oraz jednego egzemplarza koszuli właściciela :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zgadzam sie z powyższymi wypowiedziami... ten wykrój jak i wiele innych na papavero są robione na nie wiem kogo... jak chcesz to zabiore burdy z męskimi koszulami na spotkanie, mam kilka sprawdzonych - wychodzą normalnie a nie dziwacznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak jak wyżej napisano - głębsza kontrafałda, głębszy wykrój pachy, za to dodanie szerokości i długości rękawowi. Przypuszczam, że poszerzenie rękawa spowoduje swobodę przy wyciągnięciu rąk do przodu. Miłej zabawy!

    OdpowiedzUsuń
  5. Polecam męskie koszule z Burdy, jak dotąd korzystałam tylko z jednego wykroju, ale w porównaniu np. z męskimi spodniami Papavero (szyłam już wszystkie) wypada dużo, dużo lepiej. Miałam taką nadzieję, że szycie dla faceta będzie łatwiejsze, bo przecież ma mniej tych wszystkich wypukłości ;) ale okazuje się, że męskie ciało ma równie zdradliwe konstrukcyjne punkty ;) Z moich obserwacji wynika, że męskie kroje w Burdzie są zawsze trochę większe niż można by się z rozmiarówki spodziewać. Powodzenia, czekam na wyniki batalii z niecierpliwością.

    OdpowiedzUsuń
  6. Generalnie na wszystkich wykrojach papavero zmniejszam wykrój szyi, zwiększam za to podkrój rękawów wraz ze skróceniem linii ramienia, za to zwiększam sam rękaw. Ta koszula ma spadziste rękawy co widać po samym rękawie, ale to czasem powoduje, ze rękaw się ciągnie. W takim wypadku po wyprofilowaniu pokroju rękawa w koszuli trochę wydłużam główkę samego rękawa.
    Lubię wykroje papavero, ale każdy musi je dopasować do siebie, dlatego zawsze kroję z zapasami i modeluję wykrój już na modelce (czyli ja w lustrze). Z burdą też tak jest. W burdzie wykroje są raczej większe niż mniejsze, a w papavero z reguły odwrotnie.
    Nie poddawaj się - praktyka czyni mistrza.

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki za powodzenie! Dziewczyny dały ci już tyle rad, że więcej nie wymyślę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tył zrobiłabym jak mówi "Czeremcha", jak masz jak. Karczek jak już wycięty to go w sumie nie zwężysz dobrze, tylko na końcach ramion -ścinając nadmiar, ale trzeba na sylwetce z obu stron - przód i tył. Mało który mężczyzna ma proste ramiona, więc nie mogą być ścięte jak w damskim tylko trochę zostaw szersze bo musi być swobodny ruch ramion. Na formie mogłabyś zwężyć środkiem tyłu lub w połowie ramion składając po linii prostej od środka tyłu wzdłuż długości karczka, jak zakładkę np.1cm. z obu stron. (sprawdzić czy zgadza się z żywym modelem). Z rękawem już gorzej bo jak podetniesz pachę to rękawa dużo braknie, a pachy się nie wdaje. Albo nowy rękaw albo dodać wstawkę od góry ramienia w dół (pliskę albo w tym samym kolorze lub kontrast). Taki sposób może być z tyłem po środku pleców, rękawy i plisa zapięcia przodu - ale właściciel musi się zgodzić na taką innowację w koszuli. Powodzenia, wiem że sobie poradzisz. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedy tak spojrzałam na wykrój z papavero, to przypomniało mi się, że podobną, luźną koszulę z lnu szyłam Mężowi na podstawie starej, wizytowej koszuli. Rozprułam starą koszulę, taką klasyczną, z kołnierzykiem. Rozebrałam na części pierwsze, odrysowałam (bez kołnierzyka) i tylko nieco pogłębiłam dekolt. Dodałam pęknięcie na dekolcie. Ramiona tez musiałam zwęzić, więc zwiększyłam podkrój pachy. Może masz jakąś koszulinę do rozprucia w szafie? A może warto wybrać się do lumpka i kupić koszulę za przysłowiową złotówkę i zrobić z niej wykrój...? :-)

    powodzenia

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz