Paper Piecing - decydujące starcie


Decydujące zwłaszcza dla świeżo pomalowanych paznokci. Szycie oznacza same zagrożenia - a to szpilka wbije się w lakier, a to nóż krążkowy lekko zjedzie, igła też czasem lubi zahaczyć tworząc urocze rysy.

Potrzebowałam paper piecingowy wykrój na motor. Szukałam w sieci, ale nie znalazłam nic co by mnie zadowoliło i było for free. Z pomocą właściwie natychmiast przyszła Kamila, robiąc dla mnie pdf-a w ciągu jednego dnia. Wykrój na motor, tak jak i kilka innych, macie za darmo do pobrania na blogu Kamili. Dzięki ogromne Kamila!

Samo szycie zajęło mi 4 godziny z przerwą na jedzenie. Po przyszyciu każdego elementu, prasowałam szew - czyli za każdym razem wstawałam od maszyny - trochę ruchu przy szyciu nie zaszkodzi. Chciałam nawet teraz policzyć ile razy wstawałam, ale to chyba za dużo roboty ;P 
Potem wydzieranie papieru i wyjmowanie resztek pensetą. Z tego co wyszło jestem  baaaardzo zadowolona (tzn. nie z papieru, ale z motoru) 
Wzór się poschodził w miejscach, w których miał się zejść a motor wygląda jak motor.

Szyłam z lnu oraz lnu z wiskozą pozyskanego z letnich spodni w dwóch kolorach kupionych lata świetlne temu w sh. Czyli uwolniłam.

Z tego panelu powstanie poszewka na poduszkę ;)




W skrócie: wyszło mi idealnie i jestem z siebie fest dumna !
paper piecing pattern  motor

Komentarze

  1. No i bardzo dobrze ,że jestes dumna, bo jest z czego! Super to wyszło, wzór świetny, mój siostrzeniec oszalałby ze szczęścia, gdybym mu taką podusię uszyła,bo motory uwielbia... do marca, kiedy ma urodziny, troche czasu jest, może się pokusze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem jak to jest z wykrojami. Ja już ogarniam tak by robić wykrój z gotowego uszytku :P Jak na razie jestem a Etapie Lamy, co sie niedługo pojawi na blogu. Wiec zaglądaj. A Twój motor jest mega!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super! jestem pod wrażeniem tego co można uzyskać tą techniką, ale ten ogrom pracy... Gratulacje, piękny motor zrobiłaś, no i len bomba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Len akurat miał dobre kolory ;) a fajnie jest tak szyć bo kasy nie trzeba wydawać i miejsca w szafie więcej ;)

      Usuń
  4. Zamiast opublikuj dałam wyloguj i komcia diabli wzięli. Jesteś bardzo cierpliwa, co podziwiam, szczególnie kiedy wrzucasz coś z pp. A z paznokciami to też tak mam:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) Fajnie było z niecierpliwością patrzeć jak wzór się wyłania po złożeniu kawałeczków :) Czułam, że jeśli się poddam i zrobię przerwę to nie dam razy już się zebrać i dokończyć więc zrobiłam za jednym zamachem.

      Usuń
  5. jestes genialna, masz ocean cierpliwosci i jestes pedantyczna...buzka

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, nie wiem czy starczyło by mi cierpliwości. Wygląda imponująco, ale nie do końca rozumiem, jak to się robi z tym szyciem przez papier.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Tutaj masz szczegółową instrukcję ;) Ważna jest kolejność szycia :)

      Usuń
  7. Fantastyczny motor, napracowałaś się nad tymi kołami zwłaszcza:) Z paznokciami też tak mam, jak planuję szycie, to nie maluję, bo szkoda mi czasu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. no powiem tak: zatkało mnie! pełen szacun mistrzyni! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. pięknie wyszło!! gratuluje cierpliwości, nigdy nie próbowałam metody Paper Piecing ale motor wyszedł genialnie!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Wyszedł super bo i wzór był bardzo fajnie zrobiony :)

      Usuń
  10. Kurczę, super wyszło :)) Duma jak najbardziej i ze wszech miar uzasadniona :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyszło Ci rewelacyjnie !!!!! Masz prawo być z siebie dumna :-)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Niesamowite! Łałł, podziwiam cierpliwość i wkład pracy!

    OdpowiedzUsuń
  13. Patrzyłam na materiały udostępnione przez Kamilę. Super. ale jak to ogarnąć?
    Jestem pełna podziwu dla Cibie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może tak ;)
      http://zapomnianapracownia.blogspot.com/2013/09/czary-mary-i-jest-paper-piecingowy-blok.html
      Dzięki :)

      Usuń
  14. Rewelacja!!! Gratuluję wytrwałości :))

    OdpowiedzUsuń
  15. Taki Paper Piecing to masakra jakaś! ... Ale jaki efekt - gratulacje dla Ciebie i projektantki wzoru!!! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czemu masakra, zobacz jak ładnie wyszło ;) Dziękujemy :)

      Usuń
  16. Zarąbisty ten motor! Jestem pod wrażeniem i coraz bardziej mnie kusi ta technika.

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratulacje dla Ciebie za wykonanie skomplikowanej rzeczy w szybkim tempie. Super motor z Twoją precyzją. A Kamili należą się podziękowania za pomoc dla Ciebie. Wesołych Świąt - dziewczyny.

    OdpowiedzUsuń
  18. Widać mega pracochłonne, ale efekt jest wspaniały :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wygląda jak jakaś ekstra grafika :o Super wyszło, podziwiam za cierpliwość i dokładność :O

    OdpowiedzUsuń
  20. Niesamowity efekt...
    Podziwiam cierpliwość :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jejj..jestem pełna podziwu , po pierwsze paznokcie masz idealnie pomalowane..oo i jakie kolorki.. po drugie.. uszłaś coś takiego.. wspaniałee !! i jaki efekt ! mam nadzieję , że pokażesz już w całości tą wspaniałą poduszkę tzn . poszewkę ale w z poduszką w środku :)
    Pozdrawiam !
    PS. Wesołych Świąt !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po szyciu już nie były idealne ;) Pokażę niedługo ;)

      Usuń
  22. Podziwiam ja by się pogubiła w tej plataninie wzorów i wykroju. Zdrowych Wesołych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w gronie rodzinnym :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny motor idealnie genialny, wzór i wykonanie po prostu mistrzostwo :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Masakra ! Nie mogę uwierzyć ze sama to uszyłaś i to jeszcze w tak krótkim czasie ! Mnie by to pewnie miesiąc zajęło :P Jestem pod naprawdę ogromnym wrażeniem, gratuluję cierpliwości ! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama samiuteńka ;) Miałam dużą motywację ;) Dziękuję :)

      Usuń
  25. Świetny pomysł! Podziwiam za wykonanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Gratuluję cierpliwości, efekt jest nie-sa-mo-wi-ty!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja też jestem dumna! Bo wiem o co chodzi w PP i jakie to jest cholerstwo złosciwe.

    OdpowiedzUsuń
  28. fiuuu-fiuuu :)
    i słusznie jesteś dumna!
    medal się należy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz