Krótka historia szklanych klejnotów z SH za całe 6zł :]
Na takim brzydaśnym, poszarpanym, czarnym sznurku były.
Przed:
Po rozczłonkowaniu dostojnie prezentują się na biurku:
I na nowym fioletowym sznureczku jeszcze bez zapięcia.
Zastanawiam się jaką długość wybrać, myślałam o takiej blisko szyi.
Nigdy nie nosiłam tego typu biżuterii, ale te koraliki pięknie błyszczą i myślę, że kiedyś fajnie rozświetlą jakąś prostą kreację ;]
Przypominam Wam o ankiecie po prawej stronie (nad banerkiem o akcji) dotyczącej CANDY :]
Póki co łeb w łeb idą tkaniny z cosiem ręcznie robionym ;) Włóczki pozostały w tyle :)
Piękne koraliki! Najlepiej będę się prezentowały blisko szyi do bluzek i sukienek :) Co do Candy, ja wciąż mam nadzieję, że będą włóczki :)
OdpowiedzUsuńHehe zobaczymy:) W sumie nie dałam gwarancji, że dostosuję się do wyników ankiety :P PS. Możesz klikać z różnych komputerów, żeby podkręcić włóczkowy wynik ;P
UsuńBłyskotki to to co kobietki lubią najbardziej :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak zaprezentują się z bluzeczką. Pozdrawiam serdecznie
Uwielbiam takie koraliki - mienią się tysiącem barw...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
śliczne, kojarzą mi się z małą czarną sukieneczką :)
OdpowiedzUsuńAleż piękne te korale! Na pewno kiedyś się przydadzą :)
OdpowiedzUsuńDołóż im może satynową wstążkę jako wiązanie, taką szeroką i błyszczącą - może być odjazdowo
OdpowiedzUsuńkryształki idealne do czarnego, ja mam mamine, dłuższe i wiąże je na supeł:) zostaw sobie 2 koraliki na kolczyki, będzie śliczny komplet:)
OdpowiedzUsuńKoraliki do małej czarnej jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńNie raz próbowałam dodać twój blog do listy blogów i nie mogę :( Dlaczego?
OdpowiedzUsuńKurcze nie wiem ;/ Za to wiem,że z tym bloggerem bez przerwy się coś psuje...np ankieta;/
Usuń