Kolejny początek miesiąca - kolejnego, w którym będzie wiele okazji do uwolnienia tkanin z Waszych szaf / łóżek / lodówek.
W poprzednich miesiącach jak na okres wakacyjny i zmniejszoną motywację do siedzenia przy maszynach w dusznych pokojach - pięknie Wam poszło - gratulacje!
Mnie nie poszło już tak pięknie. Miałam sporo planów, nawet uszyłam kilka rzeczy z tkanin wegetujących do tej pory w szafie. Ba! Mam nawet zdjęcia. Niestety nie obrobione. Kabel od myszy przegrał w starciu z dzikim psem z lasu. Really.
Linki dodajemy przez miesiąc - linki do postów, w których pokazujecie rzeczy uszyte z zalegających tkanin od początku roku 2017 (jeśli nie braliście udziału w akcji wcześniej) lub od początku lipca do końca lipca.
Pamiętajcie, że będzie miło gdy odwiedzicie się nawzajem na blogu i zostawicie komentarza a może przy okazji się zainspirujecie?
No i znów przegapiłam miesiąc... Może tym razem mi się uda
OdpowiedzUsuńSuper, widzę, że się udało, ładna sukienka :)
UsuńO rany, jak dawno nie szyłam... Moje uwalnianie tkanin w ostatnim czasie polega na wymiataniu różności z kątów i puszczaniu dalej w obieg :(
OdpowiedzUsuńTo zawsze jakieś rozwiązanie ;)
UsuńTkaniny mają ogromny potencjał. Można z nich wykonać naprawdę wszystko.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te uniwersalne chusty! Można z nich zrobić tak wiele części garderoby. Świetne są.
OdpowiedzUsuń