Kolorowa z różową karkołomną to jak widzicie ekstremalne połączenie jak na mnie.
Na kolor na mojej skromniej osobie przez długi czas reagowałam jak wampir na czosnek* Całe życie myślałam, że najlepiej wyglądam w brązach i innych maskujących kolorach. Okazało się jednak, że to w czym najlepiej się czuję nie jest tym samym w czym najlepiej wyglądam.
Teraz staram się mocno pilnować już na etapie kupowania, jakie kolory wybieram. A pilnować muszę się bardzo, dzisiaj na przykład o mały włos nie kupiłam ciemno szarej koronki. Ciągle o niej myślę i wydaje mi się, że mimo wszystko po nią wrócę. Szkoda, że w sklepie nie mają lustra, może gdybym przyłożyła ją do twarzy to sama bym zrezygnowała, a tak będę musiała sprawdzić czy na pewno mi nie pasuje dopiero po powrocie do domu.
Albo Wy ocenicie jak już coś z niej uszyję :)
Bluzka jest uszyta z resztek dzianin. Z czerwonej szyłam sukienkę, która wisi w szafie już dłuższy czas i czeka na wykończenie brzegów i skrócenie.
* czosnek też już polubiłam ;)
pięknie :)
OdpowiedzUsuńNie noś telefonu czy czego tam w kieszeniach :D
OdpowiedzUsuńA poza tym to super bluzka i kolory i bardzo ładnie :)
Ciii :P
UsuńDzięki :)
Niepasujące kolory można czasem "oswoić" łącząc z odpowiednią apaszką, szalikiem czy kominem. Byle przy twarzy był kolor pasujący. Koronka nie jest więc stracona.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przestałaś się bać kolorów, bo świetnie w nich wyglądasz. Rzekłabym, że w kolorach nabrałaś kolorów ;)
Fajne kolorki. Widzę Cię również w szarościach ale np z kolorowymi dodatkami, z czymś co ożywia. Próbuj, eksperymentuj... szukaj własnej drogi :)
OdpowiedzUsuńKolory nie gryzą :) Bardzo pozytywne połączenie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne energetyczne połączenie :) od samego patrzenia robi się cieplej w serduchu! gratulacje za świetny pomysł, odwagę i wykonanie!
OdpowiedzUsuńWidać realizujesz tęczę :) Moim zdaniem kolory się nie gryzą, bo są w podobnym odcieniu i śmiało możesz bluzkę nosić. Skoro idzie coś połączyć i uszyć - to jak najbardziej wykorzystać. Chusta super :)
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie kolorów takie za jednym razem słodkie i radosne a do tego bardzo dobrze w nich wyglądasz!Szarości są też fajne ale potrzebują kolorowych dodatków np:do szarej dresowej sukienki załóż żółty wisiorek kolczyki bądź apaszkę i będzie ok.
OdpowiedzUsuńPs. Różowe,fiolety itp. to jedne z moich ulubionych kolorów i zanim zaczęłam je nosić ubierałam się w czarne granatowe i brązowe rzeczy 😲😜😜😛😜😛 na szczęście było to dawno !
Pięknie wyglądasz eksperymentuj z kolorami!!! Pozdrawiam kolorowo!!!
Pięknie :) Połączenie kolorów bardzo mi się podoba, fajnie że sięgnęłaś po intensywniejsze barwy.
OdpowiedzUsuńNiech się spełnią świąteczne życzenia:
OdpowiedzUsuńte łatwe i trudne do spełnienia.
Niech się spełnią te duże i te małe,
te mówione głośno lub wcale.
Niech się spełnią wszystkie one krok po kroku,
tego życzę Ci w Nowym Roku...
Ale super!! ciemny róż robi Ci bardzo dobrze, pięknie wyglądasz :) a takie multi połączenie też się broni na Tobie, brawo za odwagę :) moim zdaniem połączenie czerwieni z różowym i pomarańczowym jest jednym z najlepszych wariantów przy łączeniu kolorów. A co do koronki to na Twoim miejscu brałabym spokojnie, grafit czy ciemna szarość to zupełnie co innego niż brązy, które są zdradzieckie i tak naprawdę ciepłe brązy mało komu pasują. Ciemny szary, o ile jest prawdziwie szary i nie idzie w siną dal, czyli nie ma niebieskich pigmentów, jest bardzo twarzowy i to świetna baza dla większości osób :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie brawa za odwagę! Dobrze dobrane róże i fiolety to ciężkie zadanie:) wyszło świetnie, a poza tym myślę że powinnaś powiedzieć paniomw sklepie, że przydałoby się w nim lustro:) Pewnie miałyby większy utarg, a kientki dobrze dopasowane kolory:)
OdpowiedzUsuń