Maszyna z łowerlokiem


Rozczaruję tych, którzy wierzą w to, że maszyna może być z overlockiem - bardzo mi przykro, ale takie cuda nie istnieją.

Maszyny ze ściegiem overlockowym a i owszem. Lepszym lub gorszym, od biedy zygzak też można by ściegiem overlockowym nazwać. 
Z doświadczenia z moim Media Marktowym Łucznikiem uświadomiły mi, że taki ścieg sprawdza się dobrze jedynie (sic!) na materiałach nierozciągliwych. O dzianinie trzeba zapomnieć. Być może w sprzętach typu Janome czy innych taki ścieg spełnia swoją rolę. 
A teraz przegląd hitów z serwisów ogłoszeniowych :)

Singer na pierwszej fotce - Wygląda mi na to, że to stębnówka, czyli posiada tylko ścieg prosty. Poza tym pewnie w czasach jak go produkowali jeszcze nie wymyślili overlocka.
Singer INSPIRATION na drugiej fotce - Overlock jak się patrzy. Po prostu ścieg overlockowy ma. Swoją drogą bardzo go nie polecam, na 100% nawet.
kupując go możecie się zainspirować tylko do załamania nerwowego.
Jedyny overlock VIKTORIA jest na trzeciej fotce - za to szyje 5 nitkami chociaż jest 4 nitkowy. Magia.


Na czwartej fotce PFAFF rewelacja choć bez overlocka - Bardzo zmęczona maszyna.
Singer na piątej fotce - Prawie jak moje złotko, że też wcześniej nie zauważyłam, że ma overlock! Głupia ja!
Fotka szósta stary PRIVILEG - Z opisu wynika, że maszyna jest sprawna choć nie była testowana. Omijałabym szerokim łukiem.


Jedyna maszyna z overlockiem jaką znalazłam to JANOME NEW HOME COMBI 10 :) Już praktycznie niedostępna.

Ten post to w sumie taki mały wstęp do kolejnego, który zaczęłam przygotowywać już jakiś czas temu, a mianowicie 
"Czym kierować się kupując używaną maszynę do szycia". Jak myślicie, przyda się?


Teraz troszkę o tym jak zbytnia pewność siebie może zniweczyć naprężenie dolnej nici.
(Choć nie jestem pewna czy nie lepiej byłoby przykryć ten temat zasłoną milczenia...)

Tak jak pisałam dziś na fb, moja ignorancja czy też pewność, że na pewno tak wygląda dobrze założona dolna szpulka w Singerze 401g sprawiły, że naprężenie dolnej nitki było zerowe pomimo dokręcania śrubki na maksa. 
Tak właśnie sobie szyłam odkąd kupiłam maszynę marudząc, że naprężacz jest na pewno zepsuty...

Nie muszę chyba mówić KTO wyregulował naprężacz nici górnej i kto oświecił mnie jak się tą niteczkę ze szpulki prowadzić. 
Naprawdę nie wiem co mnie zaćmiło, choć jak na zaćmienie to chyba zbyt długo trwało...


Powodzenia i czytajcie instrukcje - DOKŁADNIE :D

Komentarze

  1. Post o tym, co trzeba wiedzieć kupując maszyę do szycia, jest potrzebny. Ten owerlok to normalnie jakaś zmora i wprowadzanie w błąd, ktoś niewtajemniczony gotów pomyśleć, że oto trafiła się niesamowita okazja, cztery w jednym. Też kiedyś myślałam, że ścieg owerlokowy może zastąpić owera :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe no dokładnie :) Poziom opisów maszyn do szycia w ogłoszeniach jest powalający :)
      A pot o tym czym kierować się kupując UŻYWANĄ maszynę do szycia? ;)

      Usuń
  2. Ciekawam bardzo tego postu, bo nawet i komentarze sprzedawcy nie są wyznacznikiem. Jak szukałam owerloka, to pani na tablicy sprzedawała fajny podejrzanie tanio, a różnych podejrzanych ofert przez miesiąc szukania się naoglądałam, ale były tylko podejrzane, nie tak spektakularne jak te Twoje kruczki.

    OdpowiedzUsuń
  3. normalnie cudownie :D , wszędzie człowiek musi się pilnować :(
    A ja piszę post o właśnie wyborze maszyny i czym się kierować - napiszemy razem ?? Bo w sumie ja nic o kupowaniu uzywanych maszyn nie wiem, to byś była cenną informatorką dla mnie. Chcesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry pomysł, bo ja w sumie też tam muszę mieć jakieś info takie ogólne czym się kierować przy wyborze maszyny (używanej czy nowej). Napisałam na fb na LoloaJoo ;)

      Usuń
  4. Pewnie, też chętnie przeczytam, lubię Twoje fachowe posty z jajem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. hehehe dobre :) post o zakupie używanej maszyny jak najbardziej by się przydał ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam stare maszyny do szycia, więc przeczytanie tego posta było dla mnie bardzo przyjemne. Sama posiadam ścieg overlockowy w moim Horizonie i o ile ten się sprawdza bardzo dobrze, to stopka do tego ściegu już kwalifikuje się do wymiany - a maszyna nie ma roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, a co się z nią dzieje? Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić żeby stopka mogła się zepsuć ;)

      Usuń
  7. Liliana, ścieg owerlockowy w janome za 2000zł też jest do niczego ;-) I dziwię się, że Twoja maszyna przy źle nawleczonym bębenku w ogóle szyła.... ja zrobiłam ten sam błąd w mojej nowej i jedyne co robiła maszyna to pętelki ;-) RTFM jak mawia mój chłop :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Biedny, zmęczony Pfaffik ;( co mu zrobili okrutni ludzie? :P
    W swojej karierze kupiłam dwie używane maszyny, właśnie Pfaffy - Fafika i Tofika :D Moje dwa pupilki <3 :D Tofika kiedyś pokazywałam na fejsiku, Fafik natomiast jest dość wstydliwy, choć prawdziwy z niego profesjonalista!
    Moim zdaniem jest stosunkowo łatwo kupić dobrą, używaną maszynę, ale zawsze trzeba się liczyć z tym, że do uruchomienia potrzebny będzie mechanik. Tego zmęczonego Pfaffa z aukcji za 40zł może bym i kupiła pod warunkiem zobaczenia jakości ściegów.

    OdpowiedzUsuń
  9. stary PRIVILEG kupiony przeze mnie :) jednak działa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha nieźle ;) Jednak w takim wypadku ryzyko zawsze jest ;)

      Usuń
  10. O tak - singer inspiration - inspiruje do zrobienia happeningu - a mianowicie, do wyrzucenia go przez okno :P

    Post na pewno się przyda - jeszcze mogłabyś zrobić jakiś test albo sondę na temat tego, w której maszynie ścieg owerlokowy najbardziej się sprawdza. Bo jak ktoś szyje na małą skalę, tylko dla siebie to nie potrzebny mu tak na prawdę kolejny sprzęt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha ;)

      Dobry pomysł z tą ankietą :) Wiesz, ja też tak myślałam, że nie potrzebny, dopóki nie zasiadłam do overlocka ;)

      Usuń
  11. Nie no moja maszyna szyje ściegiem a'la overlockowym dzianiny, w sumie jak nie miałam overlocka to dość często korzystałam z tego ściegu ale wiadomo każda maszyna to inna bajka :) Niemniej co overlock to overlock. Post o maszynach używanych jak najbardziej przyda się :]

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam janomkę DC 6030 ze ściegiem overlockowym i sprawdza się świetnie, także na dzianinach, oczywiście z odpowiednią stopką. Jednak nie ulega wątpliwości, że to overlocka nie zastąpi, może co najwyżej czasem uratować sytuację, gdy overlocka w domu brak. Mnie najbardziej wkurzało to, że obrzucanie ściegiem overlockowym trwa i trwa w nieskończoność... Dlatego po prostu kupiłam overlock :-D i teraz szaleję z dzianinami, za jednym razem zszywając i obrzucając. Po pierwsze dużo ładniej, po drugie szybciej, po trzecie - wygodniej.

    OdpowiedzUsuń
  13. No ładne perełki znalazłaś, nie wiadomo czy się śmiać z tego czy płakać ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz