Pozostajemy w klimacie kolorów z tego posta ;)
Tym razem coś do jedzenia.
Przepis na bułeczki drożdżowe z jagodami/jagodzianki pochodzi z tej strony.
CIASTO
- 3 jajka
- 4 szklanki mąki (dałam troszkę więcej, za duże jajka miałam czy coś ;))
- 4 dkg drożdży
- 5 łyżek cukru
- 3/4 szklanki letniego mleka
15 dkg roztopionego masła
- szczypta soli
+ jajko do posmarowania bułek
NADZIENIE
- 0,5 kg jagód
- trochę cukru
- mąka ziemniaczana
+ jajko do posmarowania bułek
NADZIENIE
- 0,5 kg jagód
- trochę cukru
- mąka ziemniaczana
Oryginalnie każą wszystko wymieszać, ale ja zrobiłam troszkę inaczej.
Podgrzałam delikatnie mleko, dodałam do niego drożdże i cukier. Poczekałam aż się rozpuszczą i wrzuciłam razem z innymi składniami do maszyny do pieczenia chleba na program wyrabiania ciasta. Miesza się samo i podgrzewa i wyrasta :) i tak 1,5 h ;)
Jemy :)
*Na drugi dzień też są dobre :)
Lepimy bułki z jagodami w środku, odstawiamy do wyrośnięcia, smarujemy jajkiem i pieczemy ok. 20 -30 minut do zrumienienia w 200° C.
Z podanych składników wyszły mi 2 blachy małych bułeczek :)
Jemy :)
*Na drugi dzień też są dobre :)
matko ale mi się jeść zachciało.
OdpowiedzUsuńZa to dzisiaj wiśnie były ;)
UsuńJAGODZIANKI!!!!!!! Ale bym pojadła :D
OdpowiedzUsuńEkstra! W weekend zbiorę jagody, ale kto wyrobi za mnie ciasto? Zimą stawiam przy grzejniku, a mamy lato...
OdpowiedzUsuńMoże na słońcu? ;)
UsuńAle kusisz... i to o 22:05 ;) Jagódki uwielbiam i wszelkie ciacha z jagodami. Mogłabym się wprosić na chatę :D
OdpowiedzUsuń:DD A jak fajnie tej jagódki wszystko brudzą ;D
UsuńMniammmmmmmmmmmmmmmmmm : )
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie! Chyba nie uda mi się ich wyrzucić z głowy :)
OdpowiedzUsuń:D No i są pyszne!
Usuńohhh jak to pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuń:) szczególnie te usmolone jagodami ;) Za dużo jagód do środka pakowałam, bo ja lubię bardziej jagody z bułką, niż bułki z jagodami, no i powychodziły jagody :)
Usuńu mnie nie ma jagod, tzn sa ale te amerykanskie i 10 sztuk za 2 €, mam nadzieje ze jak pojade do Polski to jagody jeszcze beda xxxx
OdpowiedzUsuńU mnie są też borówki amerykańskie po 30 zł za kilo a jagody po 16 ;) Z borówkami to nie wiem czy dobre by było ;) Zawsze można wymienić na maliny np :)
UsuńJak pysznie wyglądają mmmm :D Słodkich bułek ze sklepu nie zjem, ale takie samemu zrobione to już całkiem inna sprawa :)
OdpowiedzUsuńJA też nie lubię takich jagodzianek ze sklepu ;) Tylko, że przy robieniu ich jest tyyyyyyyle roboty ;)
UsuńNoo, te sklepowe to nie wiadomo tak naprawdę z czym, bo jagody są zmielone i założę się, że coś tam dodają żeby obniżyć koszty:D Domowe mmmm.. pychotka!:)
UsuńNo nie wiadomo co tam dają ;) A tak to są jagody (niepogniecione) cukier i trochę mąki ziemniaczanej ;)
UsuńNiam! podziwiam! uwielbiam jagody, ale jakoś jeszcze nie miałam okazji upiec takich jagodzianek. Twoje wyglądają smakowicie :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki! Zachęcam do pieczenia! Jest sporo pracy, ale efekt jest super ;)
UsuńWyglądają niezwykle smakowicie, aż ślinka leci :)
OdpowiedzUsuńCo racja to racja ;)
Usuń