Uwolniłam wczoraj z SH piękny granatowy sweterek 100% pure new wool ;)
Poniżej widzicie jak go ratowałam (ratunku wymagał bo dziurę miał)
Myślę, że z tej sytuacji wyszliśmy zwycięsko (i ja i sweter) bo po dziurze zbyt dużego śladu nie ma.
W ramach gratisu dorzucam zdjęcia bluzek z poprzedniego postu.
Pierwsza to wieś tańczy i śpiewa - w komentarzach o niej nie wspominałyście zbyt wiele, z czego wnioskuję, że delikatnie mówiąc - nie powaliła. Może powali Was teraz i nie pominiecie jej milczeniem ;) (przy okazji kot załapał się na delikatny lans)
(Jeśli którąś z Was bardzo zaintrygowała sukienka na manekinie z powyższego zdjęcia jest do zgarnięcia tutaj - punkt 11.)
Kimono worek z cudnej urody szala. Jak cudnie się gniecie po 15 minutowej podróży za kierownicą możecie podziwiać na pierwszej fotce.
Doda każdemu średnio 10 kilo o_O - chyba doszyję do niej takie troczki spaghetti* z brązowej dzianiny, może wtedy będzie dodawała tylko 5.
* Ktoś może wie jak to się robi, te sznurki spaghetti? Mam pewnie złudną nadzieję, że nie szyje się prawą stroną do prawej i potem wywija...
Nie będę gorsza, zrobię zestawienie tego co na sobie mam:
Cieniutki sweter wełniany z SH po reanimacji - 2zł
Bluzka kimono/worek przeistoczony szal z SH + resztki dzianiny - 1zł
PS. Pewnie zauważyliście delikatne porządki na stronie, okrągłe ikonki odsyłające do paru fajnych (jak sądzę) miejsc u góry. Poniżej mały odsyłacz do bloglovin' i facebooka, z którym nadal walczę, więc póki co średnio działa (żeby nie powiedzieć, że nie działa) zobaczymy jak ta walka się skończy. Poza tym nie wiem czy wiecie, ale wisi nad nami widmo likwidacji Obserwatorów - już teraz nie można dodać tej opcji do szablonu bloga.
a nie dało się tych oczek naprawić szydełkiem? czepiam się - wygląda dobrze :P
OdpowiedzUsuńobie bluzki są fajne, ale czemu Ty sobie takie duże ciuchy szyjesz - mam na myśli "wieś", bo druga luźna miała być,
a Twoja nadzieja nie jest złudna, bo tak właśnie się je robi :) (ja zszywam wąziutkim overlokiem, ale możesz zwykłym ściegiem na maszynie - tylko lepiej jak to będzie coś elastycznego, bo zwykły ścieg prosty się porwie - jeśli nie w czasie odwracania to podczas używania...
To by musiało być baaardzo małe szydełko ;P
UsuńHmmm ja wiem czy duże, ta kolorowa nie jest duża, no na pewno mocno nie przylega do ciała, ale to w sumie lepiej, bo ostatnio kiepsko z moją chudością...
Jeśli chodzi o spaghetti - mogłaś mnie okłamać :P słabo mi :P
dlaczego słabo? to się nawet przyjemnie odwraca - kup sobie specjalny drucik z haczykiem jest super łatwo i jak się robi powoli to się szew (prawie;) nie przekręca
UsuńA dlatego słabo, bo dzisiaj chciałam takiego małego psa uszyć i dałam sobie spokój, bo ni dałam rady takich jamnikowych uszu wywrócić na drugą stronę ;)Możesz mi jakiegoś linka podrzucić jak taki drucik wygląda, bo nie mogę nic takiego w necie znaleźć..
Usuńmiałam zacząć tłumaczyć, ale wolałam przejść do czynu :)
Usuńhttp://www.bezdomna-szafa.pl/2013/05/rulonik-ala-spagetti.html
Z szala bardzo mi się podoba i wieś mi się też podoba, bo do wzoru we wszelakie arabeski mam słabość ;)
Dzięki, jesteś wielka :)))
Usuńjak to możliwe, że lubię Twój Fanpage dwa razy? coś popsute masz w tej wtyczce...
OdpowiedzUsuńMnie nie pytaj, ja ledwo co się w tym odnajduję ;P
Usuńjuż jest ok :)
OdpowiedzUsuńCo mój Franiu robi tam z Tobą na zdjęciu?! Nie pamiętam żeby aż na tak długo wychodził:)
OdpowiedzUsuńHahahahaha :D Mój zwierzak to Zośka - dziewczyna ;)
UsuńMnie się ta kimonowa podoba, mimo że gnieciuch jest :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) mnie też się podoba, tak tylko marudzę ;P
Usuńkurde no rzeczywiście bloger chyba szaleje bo mi nie pokazuje Twoich postów w liście którą obserwuje :( do nosa. A ta druga bluzka podoba mi się bardziej niż pierwsza :) Ale kot nadrabia i jest po równo. :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) No nie bez przyczyny kot wystąpił przy pierwszej bluzce a nie przy drugiej :D
UsuńMnie się tam wszystkie te rzeczy podobają :) ciekawa jestem jak wygląda ten sweter na Tobie, kolor ma cudowny! I jesteś na FB, już lubię :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) No wiem, że zabrakło jakoś zdjęcia porządnego ze swetrem, nadrobię, obiecuję :)
UsuńPolubiłam i dostaję posty, więc jest ok, chociaż nie przybyło lubiących w chwili mojego polubiania. Bluzka pierwsza jest bardzo fajna, podoba mi się wzorek.
OdpowiedzUsuńChyba to trwa chwilę ;) No i proszę znalazła się amatorka "wsi tańczącej i śpiewające" ! Dzięki ;)!
UsuńHmmm no chyba jednak coś nie działa ;/
UsuńA mi się "wieś" podoba! Wcale nie ze względu na kota ;-)
OdpowiedzUsuńZnaczy ta druga w sumie też ;-)
I pytanie mam, jak sobie tak ładnie na zdjęciach wybieliłaś tło? Jakie ono było w oryginale?
No i super :D W tej drugiej to mi się najbardziej podoba ta tkanina z przodu ;)Co do zdjęcia, wysłałam Ci maila :)
UsuńNo właśnie... Ostatnio chciałam z tymi obserwatorami przeprowadzić jakąś operację i... nie dałam rady. Zrzuciłam to na kark mojej nie wiedzy informatycznej i dałam spokój ale teraz to mnie zmartwiłaś.... Z Fb mam te same problemy co Ty. A ciuszki: bardzo ładne. Już Ci chciałam służyć radą odnośnie sznureczków ale u Wioli faktycznie: znajdziesz wszystko. Fajny pomysł z nimi, więc się nie zniechęcaj :) A kot to mój: Klamot! Nie przejawia już męskich zachowań więc można go potraktować jako... Chyba się zapędziłam... :)
OdpowiedzUsuńHahaa no nie rób z kocura kobiety ;P Chociaż wiem pewnie o co Ci chodzi. Fajnie,ze Ci się bluzki podobają:) A Wiola, no faktycznie ekspresowa jest :)
Usuńfajna ta ostania bluzeczka ;)
OdpowiedzUsuńA mnie się kolory podobają! Całość oczywiście też:) Ja się nawet nie zabieram za fb!
OdpowiedzUsuńDzięki :) No ja sięzabrałam i teraz mój fb kuleje ;P
UsuńJa bym pewnie "ratowała" ten sweterek tak samo - szydełko to dla mnie czarna magia :) Gratisy przyjemne w oglądaniu, masz cudnego kociaka :D Musze kiedyś mojej Ksence zrobić sesję foto :D
OdpowiedzUsuń:) Ja nawet coś daję radę na szydełku, ale nawet takiego małego nie miałam ;) Kot faktycznie jest ładny, tylko miny wredne robi ;P Pokaż koniecznie swojego kota!
UsuńOstatnia bluzka jest świetna :) Ja ostatnio zauważyłam,że bloger coś szwankuje bo czasem zanikają mi obserwatorzy lista blogów które obserwuję,nie mogę zobaczyć statystyki...
OdpowiedzUsuńDzięki :) No z tym bloggerem to ja też tak mam ;/ lista obserwowanych blogów nie zawsze się uaktualnia
Usuńbardzo fajną bluzkę stworzyłaś.
OdpowiedzUsuńI kot na zdjęciach cudnie pozował:)
Dziękuję :) Kot nie był zbyt szczęśliwy, ale dał radę ;)
Usuń