Po ostatniej porażce związanej z szyciem spodni z tego wykroju, o którym sądziłam, że jest jak najbardziej w porządku, odechciało mi się szycie czegokolwiek. Użyłam innego materiału (bawega - wygrana
u Papavero) i to właśnie chyba poskutkowało wylezieniem na wierzch niedoskonałości formy.
u Papavero) i to właśnie chyba poskutkowało wylezieniem na wierzch niedoskonałości formy.
Na spodniach szczególnie mi zależy, bo ciężko mi dostać takie, które dobrze by leżały a poza tym albo
i nawet przede wszystkim chciałabym mieć dobry wykrój na spodnie.
i nawet przede wszystkim chciałabym mieć dobry wykrój na spodnie.
Nie, przepraszam, nie dobry, ale idealny!
Z wykrojami spodni zewsząd mam następujący i główny problem:
wysokość tyłu czy jak tam to nazwać.
O ile z przodu jest dobrze, szerokość w pasie i biodrach sobie sama dopasuję, to tył przy siadaniu leci na dół za daleko (problem zauważalny na ulicach polskich miast, szczególnie w przypadku kucających lub siedzących amatorów biodrówek) a przód się podnosi.
Ba, nawet jak stoję (nie siadam) to ten tył jest za nisko i tak się zastanawiam, czy to tak wszyscy mają, czy po prostu ja mam takie głupie wymagania, żeby z przodu były biodrówki a z tyłu wysoko?
Mam jedne taki spodnie (kupione) i one świetnie spełniają te warunki. Widać w nich wyraźnie, że tył jest znacznie wyższy (dłuższy) niż przód. W wykrojach różnej maści nie widzę niestety takich tendencji...
Więc po przeczytaniu jakiś czas temu tego posta u Joanki-Z, pomyślałam, że muszę się czymś pocieszyć
w temacie spodniowym, chociaż moje obawy na pogrążenie się w porażce były monstrualne.
Po podejrzliwym spojrzeniu na proponowany wykrój już czułam, ze to się może skończyć źle -
podkrój tył nie wyglądał na szczególnie długi.
Pomyślałam - przecież te gacie wyglądają na modelce świetnie i w ogóle super, nawet moje wymiary są podobne (w biodrach) to czemu miałoby być źle?
Na szczęście w tych spodenkach ten problem nie jest tak bardzo odczuwalny jak przy długich i dopasowanych. Można sobie tył podciągnąć wyżej, bo dużo luzu jest.
Siadłam, narysowałam według wskazówek od Joanki-Z i no i mam:
Tkanina kupiona za 8zl w SH, długość jakieś 2 mb / szerokość 150cm - wygląda jak bawełna z dodatkiem czegoś sztucznego, nie naciąga się, dobrze się szyje :)
Ogólnie jestem zadowolona:) Odczuwam co prawda zakrótkość tyłu, ale ogólnie daje radę:)
Już sobie spróbowałam wydłużyć na wykroju i jak uszyję nowe to dam znać czy zmiany pomogły.
Koszulkę uszyłam z tego wykroju z Papavero.
- skróciłam
- zrobiłam wiązane ramiączka
- wydłużyłam część biustową
- doszyłam pasek tkaniny na górze na całym obwodzie
- nie robiłam zaszewek - wszyję gumkę pod biustem - albo i nie :P
![]() |
Rysunek pochodzi ze strony: http://www.papavero.pl/wykroje-do-pobrania/598-gotowy-wykroj-nocna-koszulka.html |
I jak Wam się podoba?
Myślę o podsumowaniu akcji raz na jakiś czas :) Dlatego mam pytanie do osób uczestniczących
w AKCJI UWOLNIJ TKANINY - czy mogę opublikować na blogu zdjęcia uszytych przez wasz rzeczy z zalegających tkanin? (oczywiście z podaniem źródła przy każdym zdjęciu)
fajna pidżama , na upały idealna.
OdpowiedzUsuńSądzę, że podsumowanie raz na jakiś czas to dobry pomysł. Ja sama chce pod koniec każdego miesiąca zrobić post zbiorczy co to się wywietrzyło :)
Dobry pomysł:) Będę śledziła:)
UsuńPiżamka bardzo ładna :) co do publikowania zdjęć uszytych rzeczy z tkanin zalegających, to u mnie one dopiero powstaną w najbliższej przyszłości, ale jak najbardziej się na to zgadzam.
OdpowiedzUsuńNiech żyje szycie! Można samemu sobie wszystko uszyć tak, jak potrzeba i to jest piękne:) Cieszę się, że spodenki pasują. I dobrze, że sobie już poprawiłaś wykrój wedle własnych wymagań - jestem ciekawa jak wyjdą kolejne:)
OdpowiedzUsuńDzięki za zainspirowanie mnie :) Może nawet pokuszę się o konstrukcję czegoś "większego" :)
UsuńŚwietna piżamka:)też by mi się taka przydała:)
OdpowiedzUsuńMoje zdjęcia możesz wrzucić. Taguję wszystkie posty uwalniająco-tkaninowe :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że większości z nas pozostaje nauczenie się kroju, mnie przemysł odzieżowy chyba nie uwzględnia ;)
Świetna piżamka :)
OdpowiedzUsuńCo do za krótkich tyłów spodni... nie pozostaje nic innego niż modyfikacja wykroju :)
Piżama wyszła super. Bardzo mi się podoba. A publikowanie zdjęć to bardzo dobry pomysł. Jestem jak najbardziej za:)
OdpowiedzUsuńPiżamka słodziutka :-) Zdjęcia moich "szyciaków" też możesz zamieszczać - jak tylko coś się uszyje...
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię niskich z tyłu spodni, denerwujący jest fakt, że trzeba je podciągać....
OdpowiedzUsuńza to piękna ta tkanina i komplecik, a spodenki... kuszą, kuszą :))
zwłaszcza, że jest cały proces powstawania, który tak uwielbiam.
A co do akcji uwalniania tkanin, już niedługo się dołączę :)
Skoro faktycznie chcesz z przodu biodrówki,a z tyłu długie,to nie ma rady,trzeba przerabiać formy.Może pomogłoby zaczęcie od formy na takie do talii i obcięcie ile ci pasuje? Planuję tutorial z robienia form na spodnie,ale na razie mam fazę na sukienki, jeszcze trzy do pokazania ;-) Zdjęcia możesz pokazywać, ja nie taguję, bo właściwie wszystko jest u mnie ze staroci szyte, zakupów tkaninowych nie planuję,a nawet jeśli coś kupię,to swoje odleży,tak już mam ;-)
OdpowiedzUsuńmożesz mieć rację z tą formą na spodnie do talii :) Jak tylko zobaczę tutorial robienia form na spodnie to zasiądę do wnikliwej lektury:)
Usuńvery sweet :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie wiem dlaczego, ale ogólnie piżamy dla mnie są bardzo fajne i jeśli tylko mam okazję to najchętniej nie przebierała ich przez cały dzień. Pewnie dlatego, że ja jestem takim małym śpiochem i jeśli mi się pozwoli poleniuchować to oczywiście korzystam z takiej możliwości.
OdpowiedzUsuń